Fernandez odrzucił lukratywną propozycję Realu

Rudy Fernandez mógł zostać najlepiej opłacanym koszykarzem w historii topowej koszykarskiej ligi na Starym Kontynencie - hiszpańskiej ACB. 26-letni strzelec zdecydował się jednak zostać w Dallas Mavericks, świeżo upieczonym mistrzu NBA.

Real Madryt, hiszpański potentat, proponował Rudy'emu Fernandezowi 26 milionów dolarów za sześć lat gry na Półwyspie Iberyjskim. Ten jednak zdecydował się zostać za wielką wodą, konkretnie w Dallas Mavericks, dokąd trafił tego lata z Portland Trail Blazers.

Reprezentując barwy nowo koronowanego mistrza NBA Fernandez zarobi "tylko" 2,2 miliona dolarów, a za rok będzie zastrzeżonym wolnym agentem.

Spekuluje się, że duży wpływ na decyzję Fernandeza miał Mark Cuban, ekscentryczny właściciel teksańskiego klubu, którzy już od dłuższego czasu podziwiał grę Hiszpana i chciał go sprowadzić do Mavs.

Komentarze (0)