Rozgrywający finalistów ostatniego sezonu NBA, drużyny Miami Heat Mario Chalmers otrzymał w środę ofertę kwalifikowaną, która czyni go zastrzeżonym wolnym graczem. Daje to Miami prawa do wyrównania każdej oferty transferowej, jaką zawodnik dostałby tego lata.
Chalmers stwierdził, że chciałby pozostać w Heat. Koszykarz zarobił w ostatnim sezonie 847 tysięcy dolarów.
- Jesteśmy zadowoleni z progresu, jaki poczynił Mario - powiedział nie tak dawno Erik Spoelstra, coach Żaru. - On jest kombinacyjnym obrońcą. Wchodząc z ławki rezerwowych wnosi dużo ożywienia na boisku. Ma umiejętności, aby odmienić oblicze spotkania - dodał Spoelstra.
Chalmers spędził wszystkie trzy ze swoich sezonów spędzonych na parkietach NBA w Miami Heat. Był czwartym strzelcem drużyny, za Wielką Trójką (James, Wade i Bosh), w finałach ligi przeciwko Dallas Mavericks.
W najbliższych dniach mają się wyjaśnić kolejne kwestie kontraktów w ekipie z Miami. Żar czeka na decyzje odnośnie opcji w kontraktach na nadchodzący sezon trzech graczy: Eddie House'a, Zydrunasa Ilgauskasa i Jamesa Jonesa.