- Od wyjazdu Darnella Hinsona, a właściwie już od początku marca graliśmy słabo. Dzięki sobotniemu zwycięstwu utrzymaliśmy się w lidze - powiedział zadowolony po wygranej Wojciech Kamiński. Sezon 2010/2011 nie był łatwym dla warszawskiego zespołu. Od samego początku nie było wiadomo czy Poloniści w ogóle wystartują w lidze. Z meczu na mecz jednak stołeczna drużyna radziła sobie coraz lepiej i miała nawet szansę na realną walkę o play-off. W efekcie końcowym Czarne Koszule nie zakwalifikowały się do najlepszej ósemki w lidze, ale zapewniły sobie spokojne utrzymanie.
- Jestem bardzo zadowolony z tego sezonu, bo nikt chyba nie spodziewał się, że będziemy na koniec w tak spokojnej sytuacji. Liczymy jednak, że w przyszłych rozgrywkach będzie jeszcze lepiej - dodał na koniec szkoleniowiec Polonii Warszawa.