O'Neal da sobie spokój z koszykówką najwcześniej za 2 lata

Shaquille O'Neal z całą pewnością najlepsze swojej kariery ma już za sobą. Coraz częściej pojawiają się głosy, że niespełna 36-letni środkowy powinien dać sobie już spokój z uprawieniem basketu i zająć się czymś innym. Tymczasem sam zainteresowany nie zamierza rezygnować z czynnego uprawiania sportu i jak twierdzi na pewno wypełni kontrakt, który obowiązuje go do końca sezonu 2009/2010.

W tym artykule dowiesz się o:

- Jestem synem sierżanta i wiem, że kiedy coś podpisuje, co trzeba to wypełnić do końca. Tak więc zostały mi dwa lata kontraktu a dopiero potem będę rozglądał się za nowym zajęciem. - powiedział Shaq w wywiadzie dla radia ESPN.

Spekulacje na temat zakończenia kariery jednego z najlepszych środkowych ostatniej dekady zaczęły się w momencie kiedy doznał kontuzji biodra. Jednak już wtedy Shaq zapowiedział, że nie zrezygnuje z ostatnich dwóch lat kontraktu, który przynosi mu corocznie 20 milionów dolarów.

Co więcej, O'Neal planuje powrót do zdrowia i zapewnia, że jeszcze będzie o nim głośno. Chwalił się, że jego waga oscyluje obecnie w granicach 142-145 kilogramów a ilość tkanki tłuszczowej w organizmie wynosi tylko 11%. - Nigdy nie byłem w takiej formie. Zawsze miałem ok. 13-14% tłuszczu i dużo większą wagę. Jestem w najlepszej kondycji w życiu. - dodaje Shaq.

Statystyki jednak nie kłamią. 14-krotny uczestnik Meczu Gwiazd notuje w obecnym sezonie średnio tylko 14,2 punktów i 7,8 zbiórek. Wczorajsze spotkanie Miami Heat przeciwko San Antonio Spurs było 9 z rzędu, w którym O'Neal nie pojawił się parkiecie.

Źródło artykułu: