Nad morze z Pamułą - zapowiedź meczu Kotwica Kołobrzeg - Siarka Tarnobrzeg

Będąca w ogromnym kryzysie Siarka Tarnobrzeg w weekend dwukrotnie zmierzy się z Kotwicą Kołobrzeg. Raz w rozgrywkach ligowych, a drugi raz w pucharowych. W zespole beniaminka mają nadzieję, że uda się coś wygrać.

Siarka sezon w ekstraklasie rozpoczęła bardzo udanie wygrywając u siebie z Polpharmą Starogard Gdański. Później było już tylko gorzej. Siarkowcy przegrali dziewięć kolejnych pojedynków na parkietach ekstraklasy. To niewątpliwie rozzłościło kibiców, którzy domagali się dymisji trenera Zbigniewa Pyszniaka. On sam zaś po przegranym spotkaniu z AZS Koszalin rozważał taką opcję. - Jeśli taka będzie wola to odejdę i być może drużynę przejmie trener Pamuła - mówił Pysznika. Tak też się stało. W czwartek Bogdan Pamuła przejął prowadzenie Siarki. Pomagać mu będzie Eric Taylor.

Do Kołobrzegu Siarkowcy pojadą w bojowych nastrojach. Amerykanie będą chcieli zapewne zrobić wszystko, aby wyjeżdżając z Polski na święta mogli cieszyć się ze zwycięstwa swojego zespołu. Zadanie nie będzie łatwe, gdyż drużynę trapią urazy. Z Kotwica nie będą mogli zagrać Wojciech Barycz, Tomasz Pisarczyk, Bartosz Krupa oraz wspomniany wcześniej Taylor. Wobec tego faktu nad morze pojechał Michał Baran, który niebawem zasili drużynę z Krosna.

W Kołobrzegu również nastroje nie są najlepsze. Zespół z dziewięciu spotkań wygrał zaledwie trzy. W ostatnim Kotwica przegrała w Zielonej Górze z miejscowym Zastalem. O zwycięstwie gospodarzy zadecydował celny rzut Waltera Hodge w ostatnich sekundach spotkania. kołobrzeżanie odnieśli dwa niespodziewane zwycięstwa z Treflem Sopot i Turowem Zgorzelec na własnym parkiecie i pokonali w Koszalinie miejscowy AZS.

Główną bronią Kotwicy jest Ted Scott i Darrell Harris. Pierwszy zdobywa średnio po 25 punktów, a drugi jest nie tylko dobrym strzelcem, ale i królem tablic. Wspiera ich także Anthony Fisher. To jednak jest zdecydowanie za mało atutów. Zawodzą przede wszystkim Polacy. Trener Dariusz Szczubiał zabrał z Jarosławia aż 4 koszykarzy. Pomocny miał być szczególnie Tomasz Zabłocki i Bartosz Sarzało. O ile ten pierwszy prezentuje się jeszcze w miarę przyzwoicie, to o drugim już tego nie można powiedzieć. Być może lekarstwem okaże się Michał Wołoszyn, który ostatnio leczył uraz i dochodził do siebie. Ten 26-latek w Stali Stalowa Wola w poprzednim sezonie potrafił nie raz wziąć ciężar zdobywania punktów na swoje barki. Może w piątek dostanie na to szansę.

Kotwica Kołobrzeg - Siarka Tarnobrzeg / pt 17.12.2010 godz. 18.00

Komentarze (0)