Zagrać jak w domu - zapowiedź meczu PBG Basket Poznań - Trefl Sopot

Trefl Sopot w tym sezonie nie wygrał jeszcze na wyjeździe i może mieć z tym problem również w szóstej kolejce Tauron Basket Ligi. Sopocianie udadzą się bowiem do Poznania, gdzie zmierzą się z PBG Basketem.

Poznaniacy grają w tym sezonie bardzo skutecznie. Jak na razie podopieczni Milii Bogicevicia przegrali tylko raz, z rewelacją obecnych rozgrywek, za którą bez wątpienia można uznać zespół Zastalu Zielona Góra. Sopocianie z kolei świetnie radzą sobie tylko na własnym parkiecie. Na wyjazdach spisują się gorzej i w rezultacie z obcego terenu nie przywieźli jeszcze kompletu punktów. - Trefl rzeczywiście nie wygrał jeszcze na wyjeździe, ale był bardzo bliski i to w pojedynku ze znakomitym zespołem. Spotkanie w Zielonej Górze zakończyło się ich minimalną porażką - zauważa trener gospodarzy Milija Bogicević.

W ostatnim spotkaniu z Asseco Prokomem Gdynia PBG Basket zagrał wreszcie na równym poziomie przez pełne 40 minut. We wcześniejszych meczach poznaniacy mieli bowiem problem z utrzymaniem właściwej koncentracji, przez co doprowadzali do nerwowych końcówek. Starcie z mistrzem Polski pokazało, że wnioski zostały wyciągnięte.

Oba zespoły mają w tym sezonie podobne cele. Zarówno PBG Basket jak i Trefl chcą grać o czołowe miejsca w Tauron Basket Lidze. - Kibice powinni przygotować się na interesujące widowisko - zapowiada rozgrywający poznaniaków, Cliff Hawkins. Co ciekawe, Amerykanin w ubiegłym sezonie był zawodnikiem Trefla Sopot. Teraz stanie do walki przeciwko swojemu byłemu klubowi. - Takie spotkania zawsze są szczególne. Nie mogę doczekać się niedzielnej rywalizacji. Na pewno zrobię wszystko, żeby pokazać się z dobrej strony w meczu z byłym klubem. Liczę, że mi się uda - dodaje.

Coś do udowodnienia ma także Adam Waczyński. Rzucający Trefla w poprzednich rozgrywkach występował w stolicy Wielkopolski, ale w nowym PBG Baskecie Poznań trenera Bogicevicia miejsce dla tego koszykarza się nie znalazło. Waczyński to gracz o dużych możliwościach, a dodatkowa motywacja przed meczem z byłym pracodawcą może pomóc mu tylko to udowodnić.

Zespoły z Poznania i Sopotu zostały zbudowane z głową. Obie drużyny mają kim straszyć zarówno na obwodzie jak i pod koszem. PBG Basket umiejętności strzeleckie udowodnił w rywalizacji z Asseco Prokomem Gdynia, kiedy trafił 13 trójek. Pod koszem poznaniacy mają z kolei Patricka Okafora czy Vladimira Ticę, a tych zawodników żadnemu sympatykowi koszykówki w kraju przedstawiać nie trzeba. Trefl prezentuje się imponująco na obwodzie. Takie nazwiska jak Gustas, Waczyński czy Kikowski muszą robić wrażenie. Pod koszem sopocianie mogą liczyć na zawsze groźnego Filipa Dylewicza i Lawrence`a Kinnarda. Słowem, w niedzielę kibice w hali AWF powinni być świadkami wielu interesujących pojedynków.

Początek spotkania w niedzielę o godzinie 19:00 w hali AWF przy Drodze Dębińskiej.

Źródło artykułu: