- Przed nami jeszcze długa droga, ale jestem dumny z moich chłopaków. Nie graliśmy dobrze w pierwszej połowie (przeciwko Charlotte Bobcats - przyp. aut.), ale pomimo tego mieliśmy swoją szansę na zwycięstwo - powiedział Jay Triano po porażce 96:101 z Charlotte Bobcats.
Trener miał na myśli sytuację, w której na pięć sekund przed końcem Andrea Bargnani stracił piłkę na rzecz Stephena Jacksona. Gdyby Włoch trafił trójkę, doprowadziłby wówczas do remisu.
W dwóch innych, przegranych meczach Raptors mieli również okazję na wywalczenie wygranych. Zabrakło jednak zimnej krwi. Przeciwko New York Knicks w ostatnich sekundach spudłował Leandro Barbosa. Natomiast w starciu z Sacramento Kings piłki w koszu w ważnym momencie nie zdołał umieścić Linas Kleiza.