Candice Dupree: Trzymać swój poziom gry na najwyższym poziomie

Jest objawieniem w kadrze USA podczas mistrzostw świata w Czechach. Potrafiła znakomicie odnaleźć się w całej kompilacji amerykańskich gwiazd, a trener Geno Auriemma jest nią zachwycony. Absolwentka Uniwersytetu Temple osiągnęła kosmiczny poziom podczas meczy w Ostravie i nie tylko jest najskuteczniejszą koszykarką swojej reprezentacji, ale i zawodniczką praktycznie nieomylną.

W tym artykule dowiesz się o:

Silna skrzydłowa reprezentacji USA jest prawdziwym objawieniem swojej reprezentacji podczas mistrzostw świata w Czechach. Nikt nie ma żadnych wątpliwości, że podkoszowa Phoenix Mercury jest znakomitą koszykarką, ale nikt nie przypuszczał, ze to ona będzie liderką amerykańskiej reprezentacji podczas turnieju o miano najlepszej drużyny świata.

Candice Dupree notuje średnio 11,4 punktu, 5,4 zbiórki i 1,4 asysty na mecz. Pierwszy wskaźnik daje jej miano najskuteczniejszej koszykarki w kadrze USA, gdzie wyprzedza takich łowców punktów, jak Diana Taurasi czy Angel McCoughtry. Dupree gra niesamowicie skutecznie, bo jak inaczej nazwać wskaźnik 87 procent skuteczności w rzutach z gry?!

- Ona jest niesamowita - mówi o niej Tamika Catchings, koleżanka z kadry. - Patrzysz na jej twarz, a tam nie ma żadnego wyrazu emocji. Zdobywa swoje kolejne punkty podczas turnieju i nie wzbudza to u niej żadnych wrażeń.

Sama Dupree mówi o sobie bardzo skromnie. - Widzę moją rolę w dawaniu energii drużynie wchodząc z ławki. Chcę atakować tablicę tak mocno, jak to tylko możliwe i zdobywać punkty, kiedy będzie to możliwe - mówi koszykarka Phoenix Mercury.

Z każdym kolejnym meczem Dupree gra jeszcze lepiej, a w ostatnim meczu przeciwko Białorusi, trener Geno Auriemma posłał ją do boju w wyjściowym składzie. - To mój pierwszy raz na takim turnieju, dlatego staram się jak tylko mogę, żeby trzymać jak najwyższym poziomie - mówi była koszykarka Wisly Can Pack Kraków.

Candice Dupree dwa sezonu spędziła w Wiśle Can Pack Kraków. Obecnie gra w Good Angels Koszyce i z tą drużyną przyjedzie pod Wawel na mecz w Eurolidze

Trener USA bardzo mocno wierzy w Dupree, która nie zawodzi jego oczekiwań. Koszykarka natomiast bardzo ceni sobie współpracę z tym świetnym trenerem. - On ma ogromną wiedzę na temat koszykówki i staram się jak najwięcej tej wiedzy, którą mi przekazuje, pochłonąć - komentuje Dupree. - On daje nam dużą swobodę na parkiecie, ale jednocześnie wymaga realizowanie jego założeń. Mamy zdobywać punkty i grać twardo w defensywie przez cały czas. Gdy przez chwilę tego nie robisz, masz od razu z nim do czynienia. Dużo od nas oczekuje i chce, żebyśmy z każdym meczem były lepsze.

Przed Amerykankami niesamowicie prestiżowe spotkanie, w którym zmierzą się z Australijkami. Wprawdzie mecz ten nie ma żadnego znaczenia w temacie awansu do kolejnego etapu, ale to bardzo prestiżowy pojedynek dla obu zespołów. - Jesteśmy absolutnie podekscytowane tą rywalizacją - mówi Candice. - Grałyśmy przeciwko nim często w okresie przygotowawczym do tego turnieju, ale wtedy nie miały jeszcze wszystkich swoich koszykarek, jak na przykład Lauren Jackson.

Zarówno przed Dupree, jak i pozostałymi wysokimi zawodniczkami USA trudne zadanie, gdyż Opals dysponują swego rodzaju dżokerem w swoim składzie, a zawodniczka z Phoenix dobrze wie o kogo chodzi. - Będziemy powstrzymać zawodniczkę, która ma 203 centymetry wzrostu, a to nie lada wyzwanie - mówi była MVP finałów Ford Germaz Ekstraklasy o Elizabeth Cambage, 19-letnie środkowej Opals.

Candice Dupree to jedna z największych gwiazd czeskich mistrzostw świata. To zarazem jedna z najbardziej wszechstronnie grających koszykarek, posiadających niesamowity repertuar sposobów zdobywania punktów. Znakomicie biega do szybkiego ataku, do perfekcji opanowała grę lewą i prawą ręką. Gdy dodamy do tego doskonałe manewry podkoszowe oraz dobry rzut z półdystansu, mamy w zasadzie zawodniczkę kompletną i aż żal pomyśleć, że nie gra już w polskiej lidze...

Komentarze (0)