Saulius Kuzminskas: Ważną rolę odegra atak

Derby Pomorza, czyli mecz Polpharmy z Treflem, to dla beniaminka niezwykle ważne spotkanie. Pomijając już fakt, że takie rywalizacje mają swój smaczek, dla sopocian ten mecz ma podwójne znaczenie. Jest to okazja do rewanżu za porażkę przed własną publicznością, ale co najważniejsze szansa na zapewnienie sobie czwartego miejsca na koniec rundy zasadniczej. Na SKS nie ciąży już żadna presja, co nie oznacza, iż starogardzianie tanio sprzedadzą skórę.

W pierwszym spotkaniu pomiędzy Treflem a Polpharmą dominowała defensywa. Obie ekipy doskonale zneutralizowały najsilniejsze ogniwa przeciwnika. Ostatecznie starogardzianie wygrali tamto starcie.. 61:57.

- Musimy zagrać bardzo dobrze w ofensywie i walczyć w obronie, podobnie jak w pierwszym spotkaniu - mówi Saulius Kuzminskas, środkowy Trefla. Wszak potencjał ofensywny sopocian jest całkiem spory. Litewski wieżowiec dostarcza sporo oczek spod kosza, a jeśli w dobrej dyspozycji będą Iwo Kitzinger, Gintaras Kadziulis i Lawrence Kinnard, to gospodarzom może być niezwykle trudno dotrzymać beniaminkowi kroku.

Szanse na wyjazdowe zwycięstwo Trefla spadły wraz z informacją o kontuzji dwóch istotnych koszykarzy w rotacji. Mowa o Marcinie Stefańskim i Giorgim Cincadze. Wprawdzie obaj nie są najważniejszymi ogniwami, ale stanowili istotne elementy układanki. - Oczywiście, że to wielka strata, ponieważ każdy w tym zespole jest ważną postacią. Czasami jednak ubytki kadrowe sprawiają, że stajesz się silniejszy mentalnie

Sopocianom nie powinno zabraknąć też woli walki. Powód jest prozaiczny. Gospodarze nie walczą w tym spotkaniu już o nic, gdyż trzecia lokata należy do nich, a wyżej już nie będą. Natomiast gracze Karlisa Muiznieksa wciąż nie są pewni awansu bezpośredniego awansu do play off.

Komentarze (0)