Krzysztof Szubarga: Brak trenera jest dla nas niekomfortowy

Krzysztof Szubarga był jednym z liderów reprezentacji Polski w niedzielnym Pojedynku Gigantów we Wrocławiu. 25-letni rozgrywający Anwilu Włocławek zdobył 11 punktów i miał 3 asysty.

Skuteczna gra w czwartej kwarcie pozwoliła drużynie Gwiazd PLK doprowadzić do dogrywki, a w niej przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Obcokrajowcy pokonali reprezentację Polski 99:95. - W końcówce popełnialiśmy zbyt wiele błędów, dając rywalom możliwość doprowadzenia do dogrywki. A w niej wpadały im wszystkie szalone trójki. Szkoda więc, że tak łatwo daliśmy wydrzeć sobie to zwycięstwo - analizuje przyczyny porażki Krzysztof Szubarga.

Rozgrywający Anwilu Włocławek ma nadzieję, że w meczach eliminacyjnych do przyszłorocznego EuroBasketu kadra zostanie wzmocniona doświadczonymi kadrowiczami, występującymi w zagranicznych ligach. - Na pewno kadrze przydadzą się zawodnicy typu Gortat, Ignerski czy Koszarek. Na razie jednak skład jest taki, jaki dzisiaj wystąpił i w nim trzeba sobie radzić. Najważniejsze, że walczyliśmy do końca - przyznał po spotkaniu. Dużo większym problemem zdaniem Szubargi jest ciągły brak trenera kadry. - Jest to dla nas niekomfortowa sytuacja i mam nadzieję, że jak najszybciej się wyjaśni, kto poprowadzi nas w eliminacjach do EuroBasketu. Następne zgrupowanie powinien już przeprowadzić właśnie nowy szkoleniowiec, by każdy miał czas na zgranie - przyznaje popularny "Szubi".

Komentarze (0)