Od października zmieniło się jednak wiele, a Żubry sprawiły już w lidze niejedną niespodziankę, pokonując m.in. Big Star Tychy, czy też w minioną niedzielę Zastal Zielona Góra.
Przede wszystkim nie jest to już zespół, składający się niemal wyłącznie z juniorów, jak miało to miejsce na początku rozgrywek. Porównując skład Żubrów z meczu z ŁKS-em w pierwszej rundzie, ze składem z niedzielnego pojedynku z Zastalem, znajdujemy aż 4 nowych zawodników, którzy stanowią teraz o sile gry białostocczan. Nowym nabytkiem Żubrów jest m.in. dobrze znany w Łodzi Zbigniew Marculewicz, który zadebiutował w swoim nowym klubie w Zielonej Górze.
Najskuteczniejszym jak dotąd zawodnikiem Żubrów jest Rafał Kulikowski, zdobywający średnio ponad 15 punktów w każdym pojedynku. Jest on również najlepiej zbierającym i blokującym koszykarzem w zespole. Należy jednak także uważać na graczy, którzy nie grali w październikowym meczu z ŁKS-em, a więc obok Marculewicza, na Artura Bajera czy też Tomasza Kujawę.
ŁKS natomiast nadal gra bez dwóch rozgrywających - Dariusza Kalinowskiego i Michała Krajewskiego, którzy są kontuzjowani. Po raz kolejny szykuje się więc 40 minut na parkiecie dla Piotra Trepki, który nie ma zmiennika.
Początek spotkania w Białymstoku w środę o godzinie 17.
Żubry Białystok - ŁKS Sphinx Petrolinvest Łódź
środa 20.01.2010 godz. 17:00