Kuriozalna końcówka Śląska. Oddali wygrany mecz

PAP / Wojtek Jargiło  / Na zdjęciu: zawodnik PGE Startu Lublin Courtney Ramey (C) i Roman Szymański (P) oraz DeJon Dawis (L) ze Śląska Wrocław
PAP / Wojtek Jargiło / Na zdjęciu: zawodnik PGE Startu Lublin Courtney Ramey (C) i Roman Szymański (P) oraz DeJon Dawis (L) ze Śląska Wrocław

Przez najważniejsze dwie i pół minuty meczu koszykarze Śląska Wrocław nie byli w stanie zdobyć punktu. Taki przestój kosztował ich porażkę 83:85 w ważnym spotkaniu z PGE Startem Lublin.

Śląsk Wrocław - wydawało się - nie mógł przegrać meczu w Lublinie, ale kolejny raz potwierdziło się hasło, że gra się do końca. I PGE Start w samej końcówce wyrwał ważny triumf.

Gospodarze przegrywali 75:83, żeby zakończyć mecz serią 10:0! Kluczową akcję spotkania wykończył Tevin Brown, który przy stanie 81:83 wykończył akcję z faulem Emmanuela Nzekwesiego.

ZOBACZ WIDEO: Były kadrowicz stworzył niesamowitą grę. Siatkówka bez wstawania z kanapy

Śląsk odpowiedzieć nie zdołał. Najpierw spudłował Jeremy Senglin, a w ostatnich sekundach kuriozalną decyzję podjął Justin Robinson. Rozgrywający mając jeszcze trzy sekundy do końca zdecydował się na rzut... z połowy boiska. Był pewien, że rywale będą go faulować. Tak się nie stało.

Śląsk przegrał cztery z pięciu ostatnich meczów. Przed tygodniem w Dąbrowie Górniczej w niemal identycznych okolicznościach oddał triumf MKS-owi. Z bilansem 10-11 wrocławianie są aktualnie na 10. miejscu w tabeli Orlen Basket Ligi, czyli poza play-off.

18 punktów, siedem asyst i pięć zbiórek dla PGE Startu skompletował Manu Lecomte. 12 dołożył Tevin Brown, który w końcówce był postacią, która przechyliła szalę.

PGE Start Lublin - WKS Śląsk Wrocław 85:83 (21:23, 29:22, 16:27, 19:11)

Start: Manu Lecomte 18, Tevin Brown 12, C.J. Williams 11, Courtney Ramey 11, Filip Put 9, Ousmane Drame 8, Bartłomiej Pelczar 8, Tyran de Lattibeaudiere 8, Roman Szymański 0.

Śląsk: Ajdin Penava 15, Emmanuel Nzekwesi 15, De'Jon Davis 13, Marcel Ponitka 12, Justin Robinson 12, Jeremy Senglin 7, Adam Waczyński 6, MaCio Teague 2, Błażej Kulikowski 1, Adrian Bogucki 0.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści