Reprezentant Ukrainy zatrzymany na granicy. "Nie stawił się"

Getty Images / Wołodymyr Koniew
Getty Images / Wołodymyr Koniew

Ukraiński koszykarz Wołodymyr Koniew, zawodnik klubu Dnipro i reprezentant kraju, został zatrzymany na granicy przez pracowników Terytorialnego Centrum Kompletacji i Wsparcia Społecznego (TCK). Znamy szczegóły tej sprawy.

W tym artykule dowiesz się o:

Władze Wołyńskiego Terytorialnego Centrum Kompletacji i Wsparcia Społecznego wyjaśniły przyczynę zatrzymania koszykarza, które miało miejsce na polsko-ukraińskim przejściu granicznym Jagodzin-Dorohusk o godzinie 6:10.

- Podczas kontroli dokumentów funkcjonariusze straży granicznej wykryli, że Wołodymyr Koniew figuruje w rejestrze poszukiwanych jako osoba uchylająca się od obowiązku wojskowego. Podróżował jako pasażer autobusu i, zgodnie z danymi systemu "Oberih", nie stawił się w wyznaczonym terminie do TCK, mimo że wezwanie zostało mu wysłane 1 listopada 2024 roku - przekazały władze TCK.

Po zatrzymaniu Koniew został przekazany policji w obwodzie wołyńskim, a następnie doprowadzony do lokalnego Terytorialnego Centrum Kompletacji i Wsparcia Społecznego w celu podjęcia dalszych działań.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Maria Szarapowa zachwyciła w Davos

Na sytuację zareagował prezes BC Dnipro, Walerij Kondratiew, który potwierdził, że sprawa została rozwiązana i zawodnik wraca do drużyny. Niemniej jednak Koniew nie zagra w ostatnich meczach eliminacji do EuroBasketu 2025.

Władze TCK w oficjalnym oświadczeniu podkreśliły, że wszyscy obywatele Ukrainy są równi wobec prawa, niezależnie od ich statusu zawodowego czy pozycji społecznej.

"Obowiązek rejestracji wojskowej dotyczy każdego mężczyzny podlegającego mobilizacji i musi być przestrzegany zgodnie z przepisami prawa" - dodano w komunikacie.