W Śląsku Wrocław jest w tym sezonie niemal jak na lotnisku, czyli niemal nieustanny ruch w kadrze. Weekend aktualni brązowi medaliści mistrzostw Polski zakończyli z dwoma nowymi zawodnikami w składzie.
Najpierw wypełniono lukę po Angelu Nunez. W jego miejsce zakontraktowano De'Jona Davisa. Teraz pochwalono się nową strzelbą. To gracz, którego w Orlen Basket Ligi wszyscy znają, bo sezon 2023/2024 spędził w drużynie Energa Icon Sea Czarni Słupsk. To MaCio Teague.
27-letni amerykański rzucający notował wtedy 13,7 punktu, 4,0 zbiórki i 2,2 asysty na mecz. Trafiał 38 procent rzutów za trzy punkty.
ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak przyszedł do poprawczaka. Straszne, jak zareagował jeden z chłopców
Obecne rozgrywki Teague rozpoczął w niemieckiej Bundeslidze, gdzie reprezentował barwy Brose Baskets Bamberg. Tam jego średnie wynosiły 8,7 punktu, 3,6 zbiórki i 1,3 asysty. Skuteczność "trójek" spadła jednak do zaledwie 28 procent.
Teague jest czwartym zawodnikiem, który dołączył do Śląska Wrocław już w trakcie rozgrywek. Wcześniej uczynili to Emmanuel Nzekwesi, Adam Waczyński, Justin Robinson i D.J. Cooper, przy czym tego ostatniego już w zespole nie ma.
Reggie Lynch, Isaiah Whitehead, Aleksander Wiśniewski i wspomniany Nunez to z kolei zawodnicy, którzy opuścili kadrę 18-krotnego mistrza Polski. Czy to koniec? Najpewniej nie, bo odejść ma też Kenan Blackshear.
Po dojściu Teagua i Davisa Śląsk ma aktualnie siedmiu zawodników zagranicznych, zatem dla jednego po prostu w składzie nie ma miejsca.