Polak w piątek nie był zdolny do gry. Jeremy Sochan ma problemy z plecami i został umieszczony na liście kontuzjowanych.
San Antonio Spurs, bez 21-latka w składzie, odniósł mimo wszystko bardzo wartościowe zwycięstwo. Teksańczycy po emocjonującej końcówce pokonali Denver Nuggets - mistrzów NBA z 2023 roku na ich parkiecie 113:110, odnosząc już 18. zwycięstwo w tym sezonie.
Kapitalny znów był Victor Wembanyama, zdobywca 35 punktów, 18 zbiórek i czterech asyst. Miał co prawda też osiem strat i pięć fauli, ale to on w kluczowej akcji krył i wymusił błąd Nikoli Jokicia.
ZOBACZ WIDEO: Dostał na serwetce adres. Pojechał na Targówek i szok. "Był prawidłowy"
Serb popełnił kosztowną stratę na samym finiszu, podając piłkę w ręce Devina Vassella. Gracz Spurs pobiegł do kontry i wsadem ustalił wynik spotkania. Gospodarze mieli jeszcze rzut na remis, ale szalonej próby nie trafił Michael Porter.
Wspomniany Vassell dodał do dorobku Teksańczyków 18 punktów, a 16 oczek miał Keldon Johnson.
Nuggets na nic zdało się 41 punktów, 18 zbiórek i dziewięć asyst Jokicia. Serb wykorzystał jednak tylko 15 na 36 oddanych rzutów z gry, w tym 3 na 10 za trzy. Słabszy dzień miał też Jamal Murray (14 punktów, 6/17 z gry). To 14. porażka ekipy z Kolorado w kampanii 2024/2025.
Rewanż, tym razem w San Antonio, już w nocy z soboty na niedzielę czasu polskiego.
Wynik:
Denver Nuggets - San Antonio Spurs 110:113 (30:32, 22:28, 38:27, 20:26)
(Jokić 41, Porter Jr. 22, Murray 14 - Wembanyama 35, Vassell 18, Johnson 16)