Paryż 2024. Niewiarygodna seria! To już 59 zwycięstw z rzędu

PAP/EPA / Caroline Brehman / Jackie Young
PAP/EPA / Caroline Brehman / Jackie Young

Koszykarki reprezentacji USA pewnie awansowały do półfinału turnieju olimpijskiego Paryż 2024. Główne faworytki do złota powiększyły tym samym swoją kapitalną serię, która rozpoczęła się w... 1992 roku.

Amerykanki kolekcjonują tytuły tak na igrzyskach olimpijskich, jak i na mistrzostwach świata. Do Paryża przyjechały po ósmy z rzędu złoty medal i do tej pory nie napotkały na większe problemy. W stolicy Francji ogrywają rywalki różnicą średnio 20 punktów.

Nie inaczej było w ćwierćfinałowej potyczce z Nigeryjkami, które jako pierwsze Afrykanki zdołały awansować do tej fazy podczas turnieju olimpijskiego.

Skazywane na pożarcie postawiły się wielkim rywalkom, ale Amerykanki pod koniec drugiej kwarty zdołały je złamać i zbudować 19-punktową przewagę. Rekordowo sięgnęła ona granicy 30 oczek.

Ostatnią część Nigeryjki wygrały jednak aż 26:12 i końcowy wynik - zwycięstwo USA 88:74 - nie wygląda aż tak źle. 20 punktów (9/11 z gry), 11 zbiórek, dwie asysty i dwa bloki zapisała w statystykach A'ja Wilson, jedna z kandydatek do miana MVP całego turnieju.

Co jeszcze działo się w ćwierćfinałach w turnieju koszykarek? Pierwszej porażki na igrzyskach w Paryżu doznały Hiszpanki i od razu musiały się pożegnać z marzeniami o medalu. Poza ich zasięgiem okazały się aktualne mistrzynie Europy, Belgijki.

Hiszpanki tylko w pierwszej kwarcie były w stanie dotrzymać kroku. Belgijki, prowadzone przez Emmę Meesseman, odjechały bardzo szybko i swobodnie kontrolowały wynik. Podobny przebieg miało starcie Francuzek z Niemkami.

Trójkolorowe wypracowały sobie nawet 19 oczek przewagi i nie dały się dogonić. Ich wygrana nawet na moment nie była zagrożona. Próbkę swoich umiejętności dała Marine Johannes, która zdobyła 24 punkty, trafiając m.in. pięciokrotnie zza łuku.

Stawkę półfinalistek uzupełniły Australijki. Te były zdecydowanie poza zasięgiem Serbek. Wygrały 85:67, a najlepszą koszykarką spotkania okazała się była koszykarka zespołu z Gorzowa Wielkopolskiego Alanna Smith. Jej linijka? 22 punkty, 13 zbiórek, cztery asysty, dwa przechwyty i dwa bloki.

Półfinały igrzysk olimpijskich w Paryżu w koszykówce kobiet zaplanowano na piątek, 9 sierpnia. Wtedy Australijki zagrają z Amerykankami, a Belgijki z Francuzkami.

Wyniki ćwierćfinałów turnieju koszykarek podczas igrzysk w Paryżu:

Serbia - Australia 67:85 (19:26, 13:22, 16:24, 19:13)
(Jovana Nogić 17, Angela Dugalić 14, Ivana Raca 10 - Alanna Smith 22, Jade Melbourne 18, Sami Whitcomb 15)

Hiszpania - Belgia 66:79 (26:26, 11:22, 12:19, 17:12)
(Megan Gustafson 21, Maite Cazorla 13 - Emma Meesseman 19, Kyara Linskens 19, Julie Vanloo 13, Antonia Delaere 13)

Niemcy - Francja 71:84 (19:23, 14:22, 16:21, 22:18)
(Nyara Sabally 20, Alexis Peterson 15, Marie Gulich 11, Satou Sabally 10 - Marine Johannes 24, Gabby Williams 15, Alexia Chery 10)

Nigeria - USA 74:88 (17:26, 16:26, 15:24, 26:12)
(Promise Amukamara 19, Amy Okonkwo 17, Ezinne Kalu 16 - A'ja Wilson 20, Jackie Young 15, Breanna Stewart 13, Brittney Griner 11)



Zobacz także:
Zdobyli 122 punkty! Amerykanie nie mieli litości
Gwiazdy z USA pędzą po złoto. Kiedy półfinały turnieju koszykarzy?

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Ależ to zrobili! Zobacz, jak zabawiły się gwiazdy futbolu i koszykówki

Źródło artykułu: WP SportoweFakty