Warriors zagrali dla Milojevicia. Mistrzowie NBA znokautowani przez Giannisa i Bucks

Getty Images / Stacy Revere / Milwaukee Bucks - Denver Nuggets
Getty Images / Stacy Revere / Milwaukee Bucks - Denver Nuggets

Liga NBA wróciła po Super Bowl i to na dobre. Odbyło się aż 10 meczów. Milwaukee Bucks rozbili mistrzów ligi 112:95. Trwa też świetna passa Golden State Warriors.

Drużyna z San Francisco rozpoczęła ten sezon bardzo słabo, ale aktualnie pnie się mocno w górę. Warriors, pokonując Jazz 129:107, zanotowali właśnie piąte z rzędu, a już siódme zwycięstwo w swoim ósmym ostatnim meczu. Są już na plusie (26-25).

Gości poprowadził w poniedziałek pełniący na co dzień funkcję asystent pierwszego trenera, Kenny Atkinson. Steve Kerr poleciał do Belgradu na pogrzeb Dejana Milojevicia, swojego asystenta. Serb zmarł 17 stycznia właśnie w Salt Lake City, miał zawał podczas klubowej kolacji.

- Wiedzieliśmy, że ten wyjazd będzie trudny pod wieloma względami. Wróciły wszystkie emocje, które nam wtedy towarzyszyły - mówił po meczu w Utahw rozmowie z mediami Stephen Curry, autor double-double (25 punktów, 10 asyst). Podkreślił, że jego drużyna zadedykowała poniedziałkowy występ zmarłemu trenerowi.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: toczyły wojny w UFC. Poznajesz, kogo odwiedziła Jędrzejczyk?

Milwaukee Bucks wzięli rewanż na Denver Nuggets za porażkę z 29 stycznia. Drużyna z Wisconsin rozbiła na własnym parkiecie mistrzów NBA 112:95, notując 35. sukces w tym sezonie.

Gospodarze trafili 16 na 34 oddane rzuty za trzy, a świetny występ zanotował Giannis Antetokounmpo. Grek zapisał przy swoim nazwisku aż 36 oczek, 18 zbiórek i pięć asyst. Wykorzystał 14 na 19 prób z pola.

- Jak na razie staramy się pomóc sobie, grając dobrze w defensywie. Jesteśmy drużyną, która przede wszystkim musi bronić - zaznaczał lider Bucks. Dla Nuggets blisko zanotowania triple-double był Nikola Jokić (29 punktów, 12 zbiórek, osiem asyst), ale to nie wystarczyło.

Co za pościg Dallas Mavericks! Teksańczycy odrobili 11 punktów straty w samej czwartej kwarcie (przegrywali 86:95) i pokonali u siebie Washington Wizards 112:104. Luka Doncić skompletował w poniedziałek już dziesiąte triple-double w tym sezonie, notując 26 punktów, 15 asyst i 11 zbiórek.

Wyniki:

Cleveland Cavaliers - Philadelphia 76ers 121:123 (33:34, 29:32, 30:25, 29:32)
(Mitchell 36, Allen 21, Garland 21 - Hield 24, Oubre Jr. 24, Maxey 22)

Charlotte Hornets - Indiana Pacers 111:102 (25:24, 23:25, 33:31, 30:22)
(Williams 21, Bridges 20, Curry 18 - Turrner 22, Nesmith 21, Siakam 18)

Toronto Raptors - San Antonio Spurs 99:122 (28:34, 22:33, 25:36, 24:19)
(Dick 18, Olynyk 17 - Wembanayama 27, Vassell 25, Sochan 16)

Atlanta Hawks - Chicago Bulls 126:136 (33:26, 26:34, 33:37, 34:39)
(Bogdanović 28, Hunter 23, Young 19 - DeRozan 29, Dosunmu 29, Vucevic 24)

Milwaukee Bucks - Denver Nuggets 112:95 (28:23, 32:21, 31:19, 21:32)
(Antetokounmpo 36, Lillard 18 - Jokić 29, Gordon 14, Porter Jr. 11)

Memphis Grizzlies - New Orleans Pelicans 87:96 (26:31, 21:30, 26:25, 14:10)
(Jackson Jr. 22, Kennard 12, Williams Jr. 12 - Jones 17, Ingram 16, Williamsn 14)

Houston Rockets - New York Knicks 105:103 (29:22, 28:21, 17:28, 31:32)
(Brooks 23, Smith Jr. 20, Sengun 18, Holiday 18 - Brunson 27, DiVincenzo 23, Hart 17)

Dallas Mavericks - Washington Wizards 112:104 (26:22, 25:36, 27:30, 34:16)
(Doncić 26, Irving 26, Gafford 16 - Avdija 25, Kuzma 23, Jones 14)

Utah Jazz - Golden State Warriors 107:129 (26:34, 29:29, 25:30, 27:36)
(Clarkson 22, Sexton 22, Markkanen 19 - Thompson 26, Curry 25, Wiggins 17)

Los Angeles Clippers - Minnesota Timberwolves 100:121 (24:28, 29:21, 19:40, 28:32)
(George 18, Leonard 18, Harden 17 - Towns 24, Edwards 23, Gobert 17)

Zobacz także:
Reprezentant Polski vs kibic. Zobacz, co wydarzyło się po meczu
Stephen Curry znów to zrobił! Co za rzut na zwycięstwo!

Źródło artykułu: WP SportoweFakty