W debacie TVP udział wzięło sześciu przedstawicieli najważniejszych ugrupowań politycznych w Polsce. Każdy z uczestników miał minutę, aby odpowiedzieć na pytanie dotyczące takich kwestii jak migracja, wiek emerytalny czy bezrobocie.
Dyskusja polityków momentalnie odbiła się szerokim echem we wszystkich środowiskach, również sportowym. W sieci zaroiło się od komentarzy.
Głos w sprawie debaty zabrał m.in. Marcin Gortat. Były koszykarz jest niezwykle aktywny w mediach społecznościowych i nie inaczej było również w poniedziałek.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Polka zrobiła furorę w Monachium. Co za pokaz!
"I Pinokio z ciągłym Tusk, Tusk, Tusk... Ma jakąś paranoję na jego punkcie" - napisał Gortat na portalu X (dawniej Twitter).
W ten sposób nawiązał do wypowiedzi premiera Mateusza Morawieckiego, który regularnie odnosił się do obecnego w studiu Donalda Tuska.
"Można? Można! Prowadzący debatę włączył się do debaty" - skomentował niedługo później były koszykarz.
Przypomnijmy, że wybory parlamentarne odbędą się w niedzielę, 15 października.
Czytaj także:
- Wielki sukces Sokołowskiego i Milicicia. Pokonali włoską potęgę
- Anwil Włocławek zachwyca i ma bilans 3:0. Przemysław Frasunkiewicz: Bez szampanów i paniki