Przedstawiciele WKS Śląsk Wrocław w ofensywie transferowej. Zniecierpliwieni kibice, którzy domagali się mocnych ruchów kadrowych, mają powody do radości. Czwartek: kontrakt Dusana Mileticia, piątek: umowa Jawuna Evansa!
Nazwisko tego drugiego - jako pierwsi w kraju - podaliśmy w środowej karuzeli transferowej wokół Orlen Basket Ligi. Wtedy negocjacje na linii Śląsk - zawodnik były na ostatniej prostej. Finalnie nic nie stanęło na przeszkodzie i 26-letni koszykarz podpisał kontrakt z 18-krotnymi mistrzami Polski.
Z naszych informacji wynika, że litewski zespół BC Lietkabelis, grupowy rywali Śląska w EuroCupie, miał go na celowniku, był nim mocno zainteresowany. Sęk w tym, że Litwini po prostu spóźnili się w kontekście złożenia oferty.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Benzema nieszczęśliwy w Arabii Saudyjskiej? Ten film jest wymowny
Zrobili to w momencie (kwota większa niż zawodnik ma we wrocławskim klubie), gdy Evans miał już podpisany kontrakt w Śląsku Wrocław. Ciekawostką jest fakt, że umowa 26-latka w Polsce jest poniżej 100 tys. dol. Wydaje się, że to bardzo dobra transakcja, jeśli weźmiemy pod uwagę wskaźnik jakości do ceny.
Zainteresowanie Litwinów nie dziwi, bo Evans z bardzo dobrej strony pokazał się w tamtejszej lidze w minionym sezonie. Koszykarz - za małe pieniądze - podpisał kontrakt w BC Utenos Juventus, gdzie był wiodącą postacią. Notował tam średnio 14,4 punktu i 5,5 asysty. W jego kontrakcie była zapisana kwota buy-outu. Z tej opcji skorzystali przedstawiciele Maccabi Rishon LeZion. Tam dokończył sezon, podpisując umowę za dużo większe pieniądze.
Przeszłość w NBA
Evans w college’u był wyróżniającym się zawodnikiem. Na uczelni Oklahoma State w swoim pierwszym roku wybrano go najlepszym debiutantem. W drugim sezonie gry został wybrany do najlepszej drużyny konferencji. W 2015 roku został mistrzem świata U19 z reprezentacją USA.
W 2017 roku Philadelphia 76ers wybrała Evansa w drafcie z numerem 39, jednak - na zasadzie wymiany - trafił do LA Clippers. Tam rozgrywający rozpoczął swoją karierę w NBA. W zespole Clippers rozegrał 48 spotkań, notując 4,8 punktów i 2,1 asyst.
Evans występował również w Phoenix Suns i Oklahoma City Thunder. Łącznie rozegrał 56 meczów na parkietach najlepszej ligi na świecie. To drugi w Śląsku Wrocław z przeszłością w lidze NBA. W swoim CV 8 meczów w NBA ma także Hassani Gravett.
- Ten zawodnik ma za sobą długą drogę. Zaczynał w NBA, a ostatnio grał choćby w lidze litewskiej. Myślę, że dołączenie do naszego zespołu może być dla niego idealnym sposobem na powrót na najwyższy poziom. To ciekawy zawodnik, który ma być naszym liderem. Posiada dobrą technikę i umie penetrować. Uważam, że jest w stanie poradzić sobie na poziomie EuroCupu - mówi trener Oliver Vidin.
Miletić i Evans to obcokrajowcy numer "3" i "4" w zespole prowadzonym przez trenera Vidina. Serb mocno liczy na to, że duet Evans - Miletić da mu dużo korzyści w nadchodzącym sezonie. Warto dodać, że wcześniej kontrakty podpisali Hassani Gravett i Szymon Nowicki.
Zobacz także:
- Sebastian Kowalczyk: Słodko-gorzki smak. Sportowo zyskałem [WYWIAD]
- Arkadiusz Miłoszewski, trener mistrza Polski: Bez podpalania i przepłacania
- Andrzej Pluta: Odrzuciłem ofertę Arki [WYWIAD]