Rewolucja w polskim klubie. To on zastąpi Urlepa!

Materiały prasowe / WKS Śląsk Wrocław / Na zdjęciu: Ertugrul Erdogan
Materiały prasowe / WKS Śląsk Wrocław / Na zdjęciu: Ertugrul Erdogan

Potwierdziły się nasze informacje sprzed kilku dni: Andrej Urlep nie jest już trenerem WKS-u Śląska Wrocław. Klub rozwiązał z nim kontrakt. Jego miejsce zajął Turek Ertugrul Erdogan, który wraca do zawodu po ponad 2 latach!

Na początku minionego tygodniu informowaliśmy o tym, że Słoweniec Andrej Urlep nie będzie dłużej prowadził zespołu WKS Śląsk Wrocław. We wtorek (21 lutego) 65-letni szkoleniowiec otrzymał informację, że jego praca w klubie dobiegła końca. Po raz ostatni Urlep poprowadził drużynę w przegranym meczu z Czarnymi Słupsk (11 lutego - 74:86).

"Klub informuje, że wspólnie z trenerem Andrejem Urlepem podjęto decyzję o zaprzestaniu przez szkoleniowca świadczenia zobowiązań trenerskich na rzecz klubu" - mogliśmy przeczytać w oficjalnym komunikacie prasowym.

Przedstawiciele WKS-u Śląska Wrocław - na czele z prezesem Michałem Lizakiem - taką decyzję podjęli z powodu kiepskiego stylu gry i niezadowalających wyników w ostatnim czasie. Mistrzowie Polski - łącząc rozgrywki PLK, EuroCup i Pucharu Polski - przegrali 11 z 12 meczów. Warto dodać, że Śląsk z bilansem 15:5 jest na samym szczycie ligowej tabeli. Dużo poniżej oczekiwań wrocławianie - pod wodzą Urlepa - spisywali się w EuroCupie: z bilansem 1:13 zajmują ostatnie miejsce w grupie B.

Odchodzi legenda

W połowie października 2021 roku Urlep - po 14 latach - ponownie zasiadł na ławce trenerskiej WKS-u Śląska Wrocław. Nie ma co ukrywać, że to był jeden z najbardziej sensacyjnych powrotów w ostatnich latach w Energa Basket Lidze.

Pod koniec maja Urlep poprowadził Śląsk do 18. mistrzostwa Polski! Kibice we Wrocławiu ponownie zwariowali na punkcie koszykówki, znów wiwatowali na cześć wielkiego Urlepa. Słoweniec ze Śląskiem jako trener zdobył sześć medali mistrzostw Polski, w tym aż pięć złotych. Na ścianie w "Kosynierce" zawisła pamiątkowa tablica z nazwiskiem trenera i listą jego osiągnięć z wrocławską ekipą. Teraz znów pożegnał się z Wrocławiem. Klub i kibice są mu wdzięczni za wielki wkład w kolejne mistrzostwo.

"Cały Wrocław znowu zakochał się w koszykówce i nie byłoby to możliwe, gdyby nie Andrej Urlep. Mimo niełatwego dla zespołu sezonu 2022/23, jesteśmy wdzięczni również za ostatnie miesiące i pozostawienie drużyny na pozycji wicelidera Energa Basket Ligi. Dziękujemy za piękne chwile, które mogliśmy wspólnie przeżywać i wszystkie dokonania na rzecz organizacji Śląska Wrocław. Stolica Dolnego Śląska zawsze będzie za to wdzięczna" - tak pożegnali Urlepa przedstawiciele wrocławskiego klubu.

To on zastąpi Urlepa

Nową kartę w historii 18-krotnego mistrza Polski zapisze Turek Ertugrul Erdogan. To uznane nazwisko na rynku trenerskim. 54-latek pracował m.in. w Galatasaray Stambuł (rywalizował przeciwko Arce w EuroCupie), Turk Telekom Ankara czy İstanbul BB. W 2010 roku poprowadził Fenerbahce Beko Stambuł do mistrzostwa Turcji. To jego największy sukces w CV.

W 2020 roku podpisał umowę dwuletnią z Galatasaray (mówiło się dużo o zainteresowaniu Żalgirisu Kowno), ale klub po kilku miesiącach podjął decyzję o przedwczesnym rozwiązaniu kontraktu. W ostatnim czasie pracował z kolei jako komentator telewizyjny przy meczach Euroligi.

"Erdogan posiada bogate CV – najpierw przez wiele lat zbierał doświadczenie u boku takich trenerskich sław, jak Aydin Ors czy Bogdan Tanjević. Następnie prowadził kilka mocnych drużyn w silnej lidze tureckiej, a także miał okazję pracować z kadrą narodową" - czytamy w oficjalnym komunikacie.

W sztabie szkoleniowym Erdogana znajdą się: Andrzej Adamek, Zoran Carapić, Adrian Mroczek-Truskowski, Maksym Papacz (asystenci), Łukasz Piwkowski (trener przygotowania motorycznego), Marcin Janusiak i Michał Sosnowski (fizjoterapeuci).

Turek zadebiutuje w spotkaniu 5 marca, gdy wrocławianie zagrają na wyjeździe z Twardymi Piernikami Toruń.

Karol Wasiek, dziennikarz WP SportoweFakty

Zobacz także:
Kiedyś był blisko Zastalu, Skourtopoulos: Grecy kochają Ponitkę!
Kamil Łączyński: Nie jestem alfą i omegą
Żan Tabak. Gra na swoich warunkach [OPINIA]
Szokujące wieści z PLK! Szykują się ogromne zmiany

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Anita Włodarczyk i piłka nożna? No, no - zdziwicie się!

Komentarze (1)
avatar
Jan Kowalski
28.02.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Może gwiazdeczkę wyhamuje... Rychło w czas. W Słupsku zmądrzeli juz po fatalnych eliminacjach do europucharów. Tam zobaczył to trener Cesnauskis. Streetballem mozna wygrac kilka meczy, ale nie Czytaj całość