Śląsk Wrocław pytał o Balcerowskiego

No Trice, no problem? Mistrz Polski ma nowego lidera

W środę koszykarze WKS-u Śląska Wrocław rozpoczynają drugi sezon na parkietach EuroCup. Pierwszym rywalem będzie Herbalife Gran Canaria. Hiszpanie są jednym z faworytów rozgrywek, w tamtejszym zespole ważne role odgrywają Polacy: A.J. Slaughter i Aleksander Balcerowski.

Okazuje się, że tego drugiego - kilka miesięcy temu - do swojej drużyny przymierzali działacze 18-krotnego mistrza Polski. Prezes Michał Lizak w rozmowie z Bartoszem Tomczakiem z "Radia Wrocław" przyznał, że klub sondował taki temat. Nawet odbył spotkanie - w towarzystwie trenera Andreja Urlepa - z reprezentantem Polski.

Było to w lutym, gdy Balcerowski żegnał się z serbskim zespolem (KK Mega Basket Belgrad). W nim rozegrał 16 spotkań w Lidze Adriatyckiej. To właśnie przez dobre występy w Serbii utalentowany podkoszowy miał trafić do NBA. Wiemy, że do tego nie doszło, finalnie Polak wrócił do Hiszpanii i ponownie założył koszulkę Gran Canarii. A miał propozycję ze Śląska na stole...

ZOBACZ WIDEO: Transfer Pudzianowskiego, dwa zestawienia KSW 76, FEN wraca z PPV

- W lutym tego roku, gdy ważyły się losy Olka w Belgradzie, mieliśmy - wspólnie z trenerem Urlepem - z nim spotkanie. Namawialiśmy na transfer do Śląska. "Może to byłaby dobra odskocznia na zakończenie sezonu" - mówiliśmy. On odpowiedział wprost, że w Gran Canarii czuje się jak w domu. Miał zapewnienie od trenera, że tam będzie grał, dostanie swoje minuty - opowiada Michał Lizak.

Finalnie Śląsk - bez Balcerowskiego w składzie - zdobył 18. mistrzostwo Polski. Wrocławianie w wielkim finale pokonali Legię Warszawa 4:1. Prezes Lizak nie ukrywa, że jest wielkim fanem talentu 21-letniego koszykarza.

- Przez lata zrobił ogromne postępy pod względem sportowym i fizycznym. Pamiętam takie flashbacki z czasów gry na MŚ w 2019 roku. Wtedy miał 18 lat, był jeszcze chłopakiem, teraz ma 21 lat i jest mężczyzną o zbudowanej muskulaturze, który jest pełnoprawnym członkiem reprezentacji Polski. To jest zupełnie inna bajka - nie ukrywa prezes WKS-u Śląska Wrocław.

Balcerowski latem próbował - poprzez draft - otrzymać angaż w NBA. Podkoszowy był w Stanach Zjednoczonych, trenował m.in. w Sacramento, Cleveland czy Atlancie. Można było usłyszeć pozytywne opinie na temat jego występów, ale ostatecznie wrócił do Europy bogatszy o doświadczenia, ale bez kontraktu w najlepszej lidze świata.

Ten kontakt z zespołami NBA mógł mieć duże przełożenie na to, jak Balcerowski wypadł na EuroBaskecie. 21-letni koszykarz pokazał się na turnieju ze świetnej strony. Był jedną z najważniejszych postaci reprezentacji Polski. Notował na swoim koncie średnio 10,3 punktu, 3,9 zbiórki i 2,1 asysty.

Po dobrych meczach ponownie wróciły rozmowy na temat jego możliwości gry w NBA. - Było wielu graczy, których nie draftowano, a potem zrobili karierę. Wierzę, że czas Olka nadchodzi i że w ciągu kilku lat będzie silnym kandydatem do przenosin do NBA - wskazuje agent Misko Raznatović w rozmowie z "Przeglądem Sportowym". Za przykład podaje zawodników z jego agencji: Bobana Marjanovicia i Mirzę Teletovicia.

- Wierzę, że dla niego nie ma limitów. Oczyma wyobraźni widzę, jak on i Sochan tworzą kapitalny duet podkoszowy w kadrze Polski, to byłoby coś - podkreśla Michał Lizak.

Prezes Michał Lizak w rozmowie z Bartoszem Tomczakiem zdradził, że 8 z 9 meczów w EuroCupie odbędzie w słynnej Hali Stulecia, która może pomieścić około sześciu tysięcy kibiców. Szef Śląska Wrocław liczy na to, że właśnie tylu fanów pojawi się na meczu z hiszpańską Herbalife Gran Canaria.
 
- Mam nadzieję, że na ten mecz przyjdzie komplet publiczności i wtedy będę mógł powiedzieć: "widzisz Olek, to mogła być twoja hala z pełnymi trybunami" - uśmiecha się Lizak.

Początek środowego spotkania Herbalife Gran Canaria - WKS Śląsk Wrocław o 21:00. Bezpośrednią transmisję przeprowadzi stacja Polsat Sport Extra.

Karol Wasiek, dziennikarz WP SportoweFakty

Zobacz także:
Tak buduje się zespół w polskiej lidze. Trener odkrywa karty
Mateusz Ponitka: Bez czekania na NBA
Żan Tabak: Polska liga nie jest atrakcyjna
Jest o nim głośno. Polski trener: chcę budować swoją markę