Życie Jeremy'ego Sochana nabrało rozpędu. Reprezentant Polski w koszykówce został wybrany przez San Antonio Spurs i wkrótce ma zadebiutować w najlepszej lidze świata - NBA (TUTAJ znajdziesz więcej szczegółów >>). Został wybrany podczas draftu z bardzo wysokim numerem (dziewiątym - przyp. red.). Jeszcze nigdy żaden polski zawodnik nie miał tak wysokich notowań.
Sochan, który mieszka w USA, jest dzieckiem Polki (Aneta Sochan była koszykarką) i Amerykanina (Ryana Williamsa - również... koszykarz).
Urodził się w Oklahomie, ale od wielu lat występuje w reprezentacjach Polski (o skomplikowanych losach Sochana przeczytasz w świetnym materiale Maćka Siemiątkowskiego - kliknij TUTAJ >>) - najpierw młodzieżowych, a teraz tej pierwszej, najważniejszej. Mówi również w naszym języku, nie ma z tym problemów.
ZOBACZ WIDEO: Pudzianowski pokazał swoje czerwone Porsche. Uśmiejesz się do łez
Tę umiejętność udowodnił już podczas pierwszej oficjalnej konferencji prasowej w San Antonio. Na jedno z pytań dziennikarzy odpowiedział: "(...) bardzo fajnie, będę mocno grał, będę trenował bardzo dużo i mam nadzieję, że będziemy wygrywali".
Nagranie zamieścił na Twitterze dziennikarz San Antonio Express-News, Tom Orsborn. Zobacz.
Spurs first: A player answering questions in Polish.” pic.twitter.com/DCPJUmZtqa
— Tom Orsborn (@tom_orsborn) June 25, 2022
Dziennikarz pokazał również, jak mama Sochana - pani Aneta - podczas spotkania z mediami weszła na parkiet i zaczęła rzucać do kosza.
Jeremy Sochan with his mother Aneta, a native of Poland who played at Oklahoma Panhandle State. pic.twitter.com/6hOrdzEfCN
— Tom Orsborn (@tom_orsborn) June 25, 2022
Jedno jest pewne: Sochan wszedł z drzwiami do najbardziej elitarnej ligi świata. Sporo się o nim pisze i mówi, nie tylko w Polsce, nie tylko w USA, ale i na całym świecie. A jak będzie na parkiecie? Musimy się jeszcze uzbroić w cierpliwość.