Golden State Warriors mistrzami NBA!

Getty Images / Adam Glanzman / Na zdjęciu: : Stephen Curry świętujący z drużyną mistrzostwo NBA
Getty Images / Adam Glanzman / Na zdjęciu: : Stephen Curry świętujący z drużyną mistrzostwo NBA

Zrobili to. Golden State Warriors wrócili do fazy play-off po dwóch latach przerwy i zdobyli mistrzostwo NBA w sezonie 2021/2022, pokonując Boston Celtics.

Drużyna z San Francisco, która przed tym meczem prowadziła 3-2, dokończyła dzieła na parkiecie rywali, w hali TD Garden. Golden State Warriors od stanu 1-2, odnieśli trzy zwycięstwa (dwa w Bostonie) z rzędu i zdobyli mistrzostwo NBA, już czwarte w trakcie ostatnich ośmiu sezonów.

Warriors w szóstym meczu Finałów NBA pokonali Celtics 103:90. Genialny był Stephen Curry, zdobywca 34 punktów, siedmiu zbiórek i siedmiu asyst. 34-latek trafił 12 na 21 oddanych rzutów z pola, w tym 6 na 11 za trzy.

Skrzydłowy Draymond Green skompletował niezwykle cenne double-double (12 punktów, 12 zbiórek, osiem asyst), a 18 "oczek" rzucił Kanadyjczyk, Andrew Wiggins. Goście uzyskali 41,3-proc. skuteczności w rzutach z dystansu i zanotowali aż 15 zbiórek w ataku.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gdy większość z was smacznie spała, Pudzianowski robił to!

- Jestem dumny z mojego zespołu. Dziękuję Bogu każdego dnia za te grupę ludzi - powiedział, zalany łzami, Curry w rozmowie Lisą Salters, reporterką ESPN. - Zostawiliśmy na parkiecie wszystko, co mieliśmy - dodawał.

Celtics rozpoczęli czwartkowe spotkanie od prowadzenia 14:2, ale nie zrobiło to wrażenia na podopiecznych Steve'a Kerra. Warriors szybko odnaleźli rytm i po serii 21-0, która zatrzęsła Bostonem, doprowadzili do wyniku 37:22.

Gracze z Kalifornii dominowali, w pewnym momencie wypracowali sobie nawet 22 punkty zaliczki (72:50). Gospodarzom udało się zbliżyć do rywali na osiem "oczek", zrobiło się tylko 86:78 dla Warriors, ale to było maksimum, na jakie w czwartek stać było Celtics.

Warriors szybko odpowiedzieli (Wiggins trafił za trzy) i kontrolowali wydarzenia na parkiecie już do ostatnich sekund. Tytuł MVP Finałów, po raz pierwszy w karierze, otrzymał Stephen Curry.

Celtics popełnili aż 22 straty. Jaylen Brown zdobył 34 punkty, ale Jayson Tatum wykorzystał tylko 6 na 18 oddanych prób z pola.

Stephen Curry, Klay Thompson i Draymond Green zdobyli wspólnie czwarte mistrzostwo NBA (2015, 2017, 2018, 2022). Trener Steve Kerr od teraz ma aż dziewięć pierścieni: cztery z Warriors, jako trener i pięć wywalczony, kiedy był zawodnikiem.

- Nigdy nie wiesz, kiedy i czy jeszcze kiedykolwiek wrócisz do Finałów NBA. Byliśmy daleko od tego miejsca. A teraz znów tu stoimy. To wszystko jest surrealistyczne - dodawał Stephen Curry, którego Warriors sięgnęli po pierwszy tytuł od 2018 roku.

Wynik:

Boston Celtics - Golden State Warriors 90:103 (22:27, 17:27, 27:22, 24:27)
(Brown 34, Horford 19, Tatum 13 - Curry 34, Wiggins 18, Poole 15)

Stan serii: 4-2 dla Warriors

Czytaj także: Piękny mecz w szczytnym celu. Drużyna Gortata pokonana przez Wojsko Polskie

Źródło artykułu: