28-letni Simon Yates został przebadany po tym jak "wystąpiły u niego bardzo łagodne objawy" po piątkowym etapie. Szybkie testy przeszli też pozostali zawodnicy i pracownicy zespołu Mitchelton-Scott. Wszyscy oprócz Yatesa otrzymali pozwolenie na dalszą jazdę w Giro d'Italia.
Yates trafił do izolacji, gdzie otrzymał "najlepszą możliwą opiekę" od swojego teamu. "Zdrowie Simona pozostaje naszym głównym zmartwieniem. Na szczęście jego objawy pozostają bardzo łagodne" - powiedział lekarz zespołu Matteo Beltemacchi.
Przed rozpoczęciem wyścigu dookoła Włoch Yates był jednym z kandydatów do zwycięstwa w klasyfikacji generalnej. W tym roku, jeszcze przed wybuchem pandemii koronawirusa, Brytyjczyk wygrał prestiżowy wyścig Tirreno-Adriatico.
Yates stracił jednak kontakt z czołówką wyścigu już na trzecim etapie podczas podjazdu pod Etnę (więcej TUTAJ). Przed sobotnim ósmym etapem w klasyfikacji generalnej zajmował 21. miejsce ze stratą 3 minut i 52 sekund do lidera Joao Almeidy.
Tegoroczny Giro d'Italia ma zakończyć się 25 października. W pierwszej "10" klasyfikacji generalnej wciąż utrzymuje się Polak Rafał Majka.
Czytaj też: Kolarstwo. Paryż-Roubaix przełożony z powodu koronawirusa
ZOBACZ WIDEO: PKO Ekstraklasa. Marcin Animucki: Piłkarze, to najlepiej przebadana grupa społeczna w Polsce