Prezydent Francji Emmanuele Macron pojawił się na jednym z etapów Tour de France. Przed rokiem zawitał jeszcze w roli ministra, a tym razem jako najważniejsza głowa państwa.
Macron pogratulował najlepszym kolarzom na 17. etapie (La Mure - Serre Chevalier), a także swoim rodakom. Tradycja odwiedzin prezydenta podczas najsłynniejszego wyścigu kolarskiego, liczy już 57 lat.
Wydarzenie to spowodowało jednak zamieszanie. Przez wizytę Macrona, załogi musiały czekać na przejazd, przez co ich codzienna praca opóźniła się.
Uwagę na to zwrócił Michał Szyszkowski, który jest członkiem grupy Lotto NL Jumbo Cycling.
ZOBACZ WIDEO: Morderczy triatlon dla najtwardszych: DATEV Challenge Roth 2017 (VIDEO)