Zwycięzca ubiegłorocznego Tour de Pologne odniósł drugi sukces w tym sezonie. Dzień wcześniej Wellens wygrał wyścig Serra de Tramuntana. Majka dojechał tam do mety na dwudziestym drugim miejscu.
Teraz Polak wypadł znacznie lepiej. Nasz kolarz na pagórkowatej trasie jechał z najlepszymi. W walce na trasie pomagali mu koledzy z drużyny: Emanuel Buchmann, Paweł Poljański, Patrick Konrad i Jose Mendes. Wszyscy ukończyli wyścig w szerokiej czołówce. Poljański był dwudziesty, Michał Gołaś (Team Sky) dziewiętnasty, a Tomasz Marczyński (Lotto Soudal) pięćdziesiąty.
Wellens na finiszu pokonał Alejandro Valverde (Movistar Team) i Tiesję Benoota (Lotto Soudal). Majka "kreskę" minął siedem sekund później.
Dla najlepszego górala ubiegłorocznego Tour de France był to drugi występ w barwach grupy Bora-Hansgrohe. Kolejny czeka go prawdopodobnie w niedzielę, przy okazji kolejnej hiszpańskiej "jednodniówki" - Trofeo Palma.
ZOBACZ WIDEO Natalia Partyka: nie myślę o końcu kariery, mogę grać nawet przez 10 lat