W niedzielę Łukasz Owsian ukończył - jako jeden z dwóch Polaków - Vuelta a Espana. Zawodnik Team Arkea Samsic zajął 90. miejsce. Po powrocie do kraju torunianin padł ofiarą przestępstwa.
"Uwaga!! Dziś w nocy skradziono w Toruniu mój samochód Mazda. Dla znalazcy lub udzielenie informacji nagroda!" - napisał we wtorek na Facebooku Owsian (pisownia oryginalna).
Dla 32-latka to nie lada problem, i to tuż przed kolejną ważną imprezą. Kolarz jest bowiem w składzie reprezentacji Polski na mistrzostwa świata w Australii (18-25 września).
W Wollongong Owsiana zobaczymy w wyścigu elity ze startu wspólnego. Oprócz niego Polskę reprezentować będą także Stanisław Aniołkowski (Bingoal Pauwels Sauces WB) oraz Maciej Bodnar (TotalEnergies). Wyścig elity mężczyzn zaplanowano na 25 września, będzie to ostatnia konkurencja MŚ.
Przypomnijmy, że podobnego pecha jak Owsian miał niedawno Jan Błachowicz. W kwietniu br., krótko przed rozpoczęciem zgrupowania w górach, "Cieszyński Książę" stracił Jeepa Grand Cherokee (więcej TUTAJ>>).
Czytaj także: Wielkie zwycięstwo mistrza olimpijskiego. Polak długo uciekał