W czwartek, 1 sierpnia do walki o medal przystąpiła Beata Pacut-Kłoczko. Nasza dżudoczka wystartowała w konkurencji do 78 kg i udanie zainaugurowała zmagania, pokonując w niecałą minutę reprezentantkę Burundi Ange Ciellę Niragirę.
O awans do 1/8 finału nasza dżudoczka zmierzyła się z Gussje Steenhuis. To właśnie Holenderka musiała uznać wyższość Polki w finale mistrzostw Europy w 2021 roku, kiedy to udało jej się osiągnąć największy sukces w karierze.
To jednak rywalka jest wyżej notowana i do turnieju przystąpiła rozstawiona z numerem 8. Jednak mogliśmy obserwować bardzo wyrównaną walkę podczas której obie zawodniczki otrzymały po jednym ostrzeżeniu.
Dopiero dogrywka zadecydowała o końcowym triumfie Steenhuis. Podczas dodatkowego czasu Pacut-Kłoczko otrzymała drugą karę, natomiast Holenderka zdołała wykonać rzut i przytrzymać Polkę w parterze przez 10 sekund. To dało jej końcowy triumf przez ippon.
1/16 finału:
Guusje Steenhuis (Holandia) - Beata Pacut-Kłoczko (Polska) 1:0
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Igrzysk". Radwańska też była prowokowana na korcie. "Trzeba być na to gotowym"