Słowna przepychanka Adamka z Włodarczykiem

Tomasz Adamek ledwie został mistrzem świata federacji IBF, a już wdał się w słowną utarczkę z innym polskim bokserem, Krzysztofem Włodarczykiem, którego miałby pokonać nawet lewą ręką. - Takie wypowiedzi mnie śmieszą - ripostuje Diablo.

W tym artykule dowiesz się o:

W wywiadzie, którego Tomasz Adamek udzielił Przeglądowi Sportowemu na pytanie czy chciałby walczyć z Krzysztofem Włodarczykiem odparł: Bardzo lubię Krzyśka, ale powiem tak: Włodarczyk? Jutro wieczorem mam czas. I biję tylko lewą ręką. Dalej wyjaśnił, że nie lekceważy Diablo, ale chodzi mi o to, że w Polsce ciężko się rozwijać.

Na ripostę Włodarczyka nie trzeba było długo czekać. - Tomek wygrał walkę i poczuł się bardzo pewny siebie, ale nie rozumiem po co mówi, że mógłby bić się ze mną jedną ręką. Nie okazuje mi szacunku, ale takie wypowiedzi mnie śmieszą. To jest po prostu żenujące, ale on chyba lubi się wywyższać. Nie będę jednak zniżał się do jego poziomu - powiedział na łamach Przeglądu Sportowego. Diablo uważa, że do walki z Adamkiem raczej nie dojdzie. - Na pewno nasza walka byłaby interesująca, ale jednak jest mało realna. Poza Polakami nikogo by ten pojedynek nie interesował. Dobrej gaży byśmy za niego też nie dostał - przyznał.

Źródło artykułu: