Barcelona już w czwartek (27.03) zagra z Osasuną Pampeluna w zaległym meczu La Ligi. Zaledwie trzy dni wcześniej reprezentacja Polski zmierzy się z Maltą w swoim drugim eliminacyjnym spotkaniu do mistrzostw świata 2026.
Z tego powodu w Hiszpanii wiele mówi się o sytuacji Roberta Lewandowskiego. Przypomnijmy, że polski napastnik w 85. minucie opuścił boisko w meczu z Litwą. Gdy zmierzał w kierunku ławki rezerwowych, trzymał się za udo.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Znakomita atmosfera w kadrze. Tak się bawią Hiszpanie
Wszystko wskazuje na to, że nie jest to groźny uraz. Potwierdza to zarówno sam Lewandowski, jak i Michał Probierz. Sport.pl donosi, że snajper Barcelony bez żadnych niedogodności uczestniczył w niedzielnym treningu kadry i w poniedziałek będzie do dyspozycji selekcjonera.
Dziennikarze "Mundo Deportivo" podsumowują ostatnie doniesienia o Lewandowskim. Chociaż podkreślają, że Polak nie zmaga się z żadnymi niepokojącymi problemami zdrowotnymi, to w związku z krótkim odstępem między najbliższymi meczami reprezentacji Polski i Barcelony prawdopodobnie nie pojawi się w wyjściowym składzie przeciwko Osasunie. Większe szanse na występ ma mieć jego nominalny zmiennik w tym sezonie - Ferran Torres.
Dodajmy, że mecz między Barceloną a Osasuną miał pierwotnie odbyć się 8 marca. Został on jednak przełożony niemal w ostatniej chwili w związku z nagłą śmiercią klubowego lekarza "Dumy Katalonii" - Carlesa Minarro.
Flick w wyjściowym składzie awizował wówczas Torresa, który miał występować na pozycji "fałszywej dziewiątki". "Mundo Deportivo" podkreśla jednak, że było to związane głównie z drobnym urazem Polaka po meczu z Benficą Lizbona w Lidze Mistrzów. Obecnie ma jednak nie być już po nich żadnego śladu.