Marek Szkolnikowski przez kilkanaście lat pracował w TVP Sport. Najpierw był dziennikarzem, a potem managerem sportu. W 2017 roku zastąpił Włodzimierza Szaranowicza na stanowisku dyrektora tej stacji. Po ponad sześciu latach poinformował o swojej rezygnacji.
Szkolnikowski był dyrektorem TVP Sport w czasach, gdy w Polsce rządziła Zjednoczona Prawica. Po odejściu z pracy w telewizji zdarzało mu się publikować w mediach społecznościowych krytyczne opinie. Taka też ukazała się na jego profilu w Wigilię.
"Bez żadnego trybu pragnę zaznaczyć, że propaganda ma to do siebie, że bywa ciosana tępą siekierą, ale i może być subtelna oraz wyrafinowana jak spod dłuta Fidiasza. Obydwie wersje są perfidne i szkodliwe, ale ta druga jest dużo łatwiej przyswajalna" - napisał Szkolnikowski na platformie X.
Jak można było się spodziewać, po wyrażeniu takiego zdania część osób wypomniała Szkolnikowskiemu, że przez lata był pracownikiem mediów publicznych. Zarzucono mu więc hipokryzję, ponieważ takich poglądów nie głosił, gdy był związany z Telewizją Polską. Były szef TVP Sport zareagował na takie opinie.
"TVP zawsze była rządowa i każdy to robił, tylko jedni po bandzie, a drudzy wyrafinowanie. Nie dawałem takich wpisów ani za dobrej zmiany, ani za czasów Platformy, czy Lewicy. Daję teraz, bo za dużo widziałem. Rozumiem, że mam zakaz wypowiadania się, bo pracowałem w TVP Sport?" - dopytywał na platformie X.
Po wyborach parlamentarnych zmieniła się w Polsce władza, która zdecydowała się na zmiany w mediach publicznych. W obszarze sportu nowym dyrektorem TVP Sport został Jakub Kwiatkowski, wieloletni rzecznik i team manager reprezentacji Polski w piłce nożnej. Szkolnikowski życzył mu powodzenia na nowym stanowisku (więcej tutaj).
Czytaj także:
Nie podaje ręki Rosjankom. Jasna deklaracja ukraińskiej tenisistki
Murray wskazał ulubionego piłkarza z czasów młodości. "Absolutny geniusz"
ZOBACZ WIDEO: "Coraz trudniej". Pokazała, jak trenuje w ciąży