Ukraińcy mają pomysł na rosyjskich sportowców. Jest apel do Zachodu

Materiały prasowe / Pixabay / Na zdjęciu: rosyjska flaga
Materiały prasowe / Pixabay / Na zdjęciu: rosyjska flaga

Ukraiński Komitet ds. Sportu i Młodzieży wpadł na pomysł, by namówić zachodnie kraje do niewpuszczania na ich teren rosyjskich sportowców. Debatuje już nad tym Rada Ukrainy, a w Rosji wprost wrze.

W tym artykule dowiesz się o:

Obszerny wpis nt. swojego pomysłu Ukraiński Komitet ds. Sportu i Młodzieży opublikował w mediach społecznościowych. Wyjaśniono tam, co sprawiło, że taka uchwała może zostać przegłosowana przez Radę Ukrainy.

"Opracowanie i przyjęcie takiego dekretu zostało zaaranżowane przez propozycję Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego w sprawie ewentualnego przyjęcia rosyjskich i białoruskich sportowców na międzynarodowe zawody sportowe pod neutralną flagą, w tym na igrzyska olimpijskie - napisano na Facebooku.

"W Rosji i Białorusi sport jest elementem propagandy państwowej. Większość ich sportowców to przedstawiciele struktur zbrojnych, a część z nich bierze udział w walce w wojnie przeciwko Ukrainie" - dodano.

ZOBACZ WIDEO: Ludzie Królowej #5. Konrad Bukowiecki: Kończyłem karierę kilkadziesiąt razy

Jeśli uchwała faktycznie zostanie przegłosowana, to wtedy Ukraiński Komitet ds. Sportu i Młodzieży oraz politycy zwrócą się do zachodnich państw, by te nie wydawały wiz rosyjskim sportowcom. Szczególną prośbę Ukraińcy skierują do prezydenta Francji Emmanuela  Macrona. Wszystko ma związek z przyszłorocznymi igrzyskami olimpijskimi w Paryżu.

Działania Ukrainy szybko zostały dostrzeżone w Rosji. Tamtejsze media rozpisują się o temacie wizowym, przypominając, iż MKOl zaczął dopuszczać coraz więcej sportowców do rywalizacji. Sport-express.ru stara się nie siać paniki, lecz zwraca uwagę na istotną kwestię.

"Apel Rady Najwyższej Ukrainy to nic innego jak słowa. Nikogo do niczego nie zobowiązują, a większość krajów prawdopodobnie nawet nie rozważy tej kwestii. Pomysł ukraińskich parlamentarzystów dotyka jednak poważnego problemu, z którym tak naprawdę borykali się nasi sportowcy w ostatnich miesiącach" - czytamy.

Bywały momenty, kiedy sportowcy z Rosji lecieli do danego kraju na zawody, by później przenosić się w inne miejsce. Przykładowo Wiera Zwonariowa przybyła na turniej tenisowy do Polski i została zawrócona przez Straż Graniczną.

Rosjanie podkreślają, że obecnie trwa przeciwko nim kampania wizowa. Jako winnych wskazują m.in. Polskę, ale także Łotwę i Czechy. W Wielkiej Brytanii natomiast Rosjanie w celu uzyskania wizy musieli podpisać deklarację o neutralności politycznej. Jednak nie tylko w wymienionych państwach nie chcą widzieć reprezentantów Sbornej. Nie do końca przychylni są im także Niemcy i Finowie.

Tym samym apel Ukraińców ws. wiz wcale nie jest skazany na niepowodzenie. Trudno jednak powiedzieć, co zrobi prezydent Francji. Celem głównym Ukrainy jest przekonanie go do swojej ustawy.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści