W tym artykule dowiesz się o:
RTV SLO: Wyborny atak Kubackiego i Fettnera
Słoweńcy mogą być rozgoryczeni po konkursie na skoczni normalnej w Pekinie. Spisywali się drużynowo najlepiej na treinigach, w kwalifikacjach też było dobrze. Ostatecznie musieli się obyć bez medalu. Peterowi Prevcowi do Dawida Kubackiego zabrakło zaledwie 0,5 punktu.
"Prevc znalazł się o włos za Kubackim, który awansował z 8. miejsca na olimpijskie podium." - piszą słoweńskie media. Rozpisują się także o "wspaniałym ataku Kubackiego i Fettnera".
Reuters: Nikt nie mógł czuć się bezpiecznie
Awans Dawida Kubackiego robi wrażenie także w światowych agencjach informacyjnych. "Wietrzne warunki rozdawała karty jak na loterii. Niedoszacowany Kubacki wskoczył z 8. miejsca na podium. Nikt nie mógł czuć się bezpiecznie"
Reuters jest także pod wrażeniem zwycięzcy Ryoyu Kobayashiego. "Utrzymał swoje nerwy na wodzy i wykonał solidną drugą próbę, wygrywając złoto na skoczni normalnej".
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus wpływa na igrzyska. Tracimy przez to szanse na sukces
Sportschau.de: Kubacki nie był sobie w stanie poradzić w sezonie
Główne niemieckie media nie poświęcają konkursowi wiele uwagi. Żaden z reprezentantów naszych zachodnich sąsiadów nie znalazł się nawet w czołowej dziesiątce. "Niespodzianki na drugim i trzecim miejscu" pisze sportschau.de.
"Kubacki, który zdobył złoto mistrzostw świata na skoczni normalnej w 2019 roku, nie był sobie w stanie poradzić w tym sezonie. 13. miejsce na skoczni normalnej było jego najlepszym rezultatem tej zimy" - zauważył niemiecki portal.
AP: Stoch w wystarczajacej formie do obrony tytułu
Associated Press zauważa, że to pierwsze złoto dla Japonii na normalnej skoczni od 50 lat. Jednakże Kubackiemu nie poświęca nic poza krótką wzmianką. Więcej uwagi dostał Stoch. "Odbił się po kontuzji lewej nogi i wygląda na to, że jest w wystarczającej formie, by powalczyć o obronę tytułu w sobotę" - napisała agencja.
Kronen Zeitung: Znakomity skok doprowadził Fettnera do srebra
Nie ma się co dziwić. Austriackie media najwięcej uwagi poświęcają srebrnemu medalowi swojego rodaka, Manuela Fettnera. Zauważają to, że szczyt swojej kariery osiągnął dopiero w wieku 36 lat.