Kamila Walijewa nie zdobyła medalu w rywalizacji solistek podczas ZIO Pekin 2022. 15-letnia łyżwiarka figurowa z Rosji, która została bohaterką afery dopingowej, nie wytrzymała presji i popełniła wiele błędów w programie dowolnym (więcej TUTAJ).
Młoda sportsmenka, która wywalczyła złoto w rywalizacji drużynowej, ale z powodu całego zamieszania nie otrzymała medalu (ceremonia medalowa została bowiem odłożona do wyjaśnienia afery), w konflikcie z WADA może liczyć na wsparcie... Władimira Putina i rosyjskiego rządu. Świadczyć o tym może wideo (patrz poniżej), które nagrało Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej.
Na filmie propagandowym widzimy małą łyżwiarkę (w domyśle Walijewą), która zostaje zaatakowana na lodowisku przez ludzi w czarnych pelerynach (nawiązanie do WADA). Dziewczynka jest przerażona i bezbronna.
ZOBACZ WIDEO: To się nazywa gest! Gwiazda sportu pochwaliła się luksusowym prezentem
W jej obronie stają jednak rosyjscy żołnierze, którzy chronią ją przed zagrożeniem. "Kamila jesteśmy z Tobą" - widnieje napis na lodzie.
"Rosyjskie wojsko chroni Kamilę Walijewą przed jastrzębiami z WADA, którzy próbują odebrać jej prawo do zażywania lekarstwa dziadka (tym Rosjanie tłumaczą wpadkę dopingową swojej łyżwiarki - przyp. red.). Wideo Ministerstwa Obrony Federacji Rosyjskiej" - brzmi opis wideo zamieszczonego na Twitterze.
9 lutego potwierdzono pozytywny wynik dopingowy u Walijewej. Ta jednak została dopuszczona do dalszej rywalizacji, a śledztwo w sprawie będzie się toczyć po igrzyskach.
Российские военные защищают Камилу Валиеву от ястребов WADA, пытающихся отобрать у нее право принимать дедушкины лекарства. Флешмоб Министерства обороны РФ. pic.twitter.com/Sxetwqpcr1
— Грани.Ру (@GraniTweet) February 18, 2022
Zobacz:
Pekin 2022. Skandalu ciąg dalszy. Jest decyzja w sprawie dekoracji łyżwiarzy