W XXIV Zimowych Igrzyskach Olimpijskich Pekin 2022 w narciarstwie alpejskim przyszedł czas na rywalizację w slalomie gigancie mężczyzn. Na łączny wynik składa się czas z dwóch przejazdów. Zawodnikom przyszło walczyć nie tylko z bramkami na trasie, ale też z cały czas padającym śniegiem.
Jako pierwszy na trasę ruszył Henrik Kristoffersen, który pojechał dosyć czysto i uzyskał czas 1:03,05. Norweg w swoim dorobku ma dwa olimpijskie medale, srebrny w gigancie (Pjongczang 2018) i brązowy w slalomie (Soczi 2014). W gigancie jest mistrzem świata z 2019 roku.
Z numerem czwartym wystartował Marco Odermatt. Szwajcar był bardzo agresywny, dwa skręty spóźnił, tracił do Norwega w środkowej części, ale był bardzo szybki na dole i objął prowadzenie z przewagą 0,12 sekundy.
ZOBACZ WIDEO: Historyczny wynik polskich saneczkarzy. "Cieszy nas ładna jazda, czyste przejazdy"[color=rgb(5, 5, 5); font-family: ]
[/color]
Odermatt jest aktualnym liderem Pucharu Świata. W obecnym sezonie wygrał pięć slalomów gigantów. Dla Szwajcara jest to pierwszy start w igrzyskach olimpijskich. W supergigancie przeżył rozczarowanie, bo wypadł z trasy.
Na górze trasy sporo zawodników było w stanie zyskać nad Odermattem, ale dzięki świetnej jeździe na dole Szwajcar nie oddał prowadzenia do końca pierwszego przejazdu. Drugie miejsce zajmuje Austriak Stefan Brennsteiner, a trzeci jest Francuz Mathieu Faivre, ze stratą odpowiednio 0,04 i 0,08 sekundy do lidera. Kristoffersen plasuje się na czwartej pozycji, a piąty jest Thibaut Favrot.
Na 11. miejscu klasyfikowany jest Alexis Pinturault. Francuz to zwycięzca klasyfikacji generalnej Pucharu Świata z sezonu 2020/2021. Gigant jest jego koronną konkurencją. Zdobył brązowe medale olimpijskie w Soczi (2014) i Pjongczangu (2018). Cztery lata temu wywalczył też srebro w kombinacji.
Alpejczycy przez trudne warunki mieli mocno ograniczoną widoczność. Pierwszego przejazdu nie ukończył m.in. Ryan Cochran-Siegle, który w Pekinie zdobył srebrny medal w supergigancie. Z trasy wypadli też tak solidni giganciści jak Szwajcarzy Justin Murisier i Loic Meillard oraz Niemiec Alexander Schmid.
W stawce było dwóch Polaków. Michał Jasiczek i Paweł Pyjas nie ukończyli swoich przejazdów.
Do rywalizacji zgłoszonych było 89 alpejczyków, a sklasyfikowanych zostało 54 z nich. Dwóch nie pojawiło się na starcie, Brazylijczyk Michel Macedo i reprezentant Armenii Harutyun Harutyunyan.
Drugi przejazd był zaplanowany na godz. 6:45 czasu polskiego, ale później start przesunięto na godz. 8:00. Najlepsza trzydziestka przystąpi do niego w odwróconej kolejności. Następnie wystartują pozostali zawodnicy, którzy ukończyli pierwszy przejazd.
Wyniki 1. przejazdu slalomu giganta mężczyzn:
Miejsce | Zawodnik | Kraj | Czas |
---|---|---|---|
1. | Marco Odermatt | Szwajcaria | 1:02,93 |
2. | Stefan Brennsteiner | Austria | +0,04 s |
3. | Mathieu Faivre | Francja | +0,08 s |
4. | Henrik Kristoffersen | Norwegia | +0,12 s |
5. | Thibaut Favrot | Francja | +0,19 s |
6 | Luca De Aliprandini | Włochy | +0,49 s |
7. | Manuel Feller | Austria | +0,74 s |
8. | Zan Kranjec | Kanada | +0,78 |
9. | River Radamus | USA | +0,86 s |
10. | Gino Caviezel | Szwajcar | +0,96 s |
- | Michał Jasiczek | Polska | nie ukończył |
- | Paweł Pyjas | Polska | nie ukończył |
Zobacz także:
Historyczna chwila dla Chin. Niemcy drżeli o wynik
Niespodzianka w Pekinie. Rosjanki wracają do domu