Gorąco w Pekinie! "Brałaś doping?" Rosjanie zaczęli robić mu zdjęcia

Getty Images / Valery Sharifulin / Contributor / twitter.com/riathalsam / Na zdjęciu: Kamila Waliewa
Getty Images / Valery Sharifulin / Contributor / twitter.com/riathalsam / Na zdjęciu: Kamila Waliewa

Nadal gorąco wokół 15-letniej Rosjanki na IO Pekin 2022. Dziennikarz "Daily Mail" zadał Waliewej trudne pytanie i opisał, jak zareagowała na nie łyżwiarka. Zdradził także, jak zachowywali się wobec niego rosyjscy dziennikarze.

Dzieje się wokół Kamili Waliewej. Międzynarodowa Agencja Testowa poinformowała o pozytywnym wyniku testu dopingowego Rosjanki podczas mistrzostw kraju. Próbka została pobrana 25 grudnia 2021 roku. Laboratorium akredytowane przez Światową Agencję Antydopingowa (WADA) potwierdziło wynik we wtorek 8 lutego.

Tego samego dnia Rosyjska Agencja Antydopingowa zawiesiła 15-letnią zawodniczkę. Jednakże dzień później RUSADA pozytywnie rozpatrzyła odwołanie Waliewej i cofnęła zawieszenie. Dzięki temu zawodniczka ciągle może trenować w Chinach (więcej TUTAJ).

MKOL odwołał się od decyzji Rosjan i sprawę rozstrzygnie teraz Trybunał Arbitrażowy (CAS) w Lozannie. Decyzja zapadnie przed 15 lutego, kiedy to Waliewa ma zaplanowany start indywidualny w łyżwiarstwie figurowym na igrzyskach.

ZOBACZ WIDEO: Policja zatrzymała ją na stoku. "Ktoś się poskarżył"

Cała sprawa dopingowa budzi ogromne emocje. Po piątkowym treningu Rosjanki, brytyjski dziennikarz "Daily Mail" zapytał łyżwiarkę wprost: Czy brałaś doping? Na twitterze zdradził reakcję sportsmenki i jak wobec niego zaczęli zachowywać się rosyjscy dziennikarze.

"Gdy była w mixed-zonie zapytałem Waliewą, czy brała doping? Zakryła twarz kapturem, nie zatrzymała się i nie odpowiedziała na moje pytanie. Rosyjscy dziennikarze byli oburzeni tym pytaniem i zaczęli robić zdjęcia mojej akredytacji" - zdradził Riath Al-Samarrai.

15-letnia Waliewa poprowadziła na igrzyskach olimpijskich w Pekinie Rosyjski Komitet Olimpijski do złota w rywalizacji drużynowej w łyżwiarstwie figurowym. Rosjanka, jako pierwsza zawodniczka w historii, wykonała poczwórny skok.

Na razie drużyna nie otrzymała jednak medalu. Ceremonia medalowa została odroczona, ze względu na pozytywny wynik testu Waliewej. Na razie MKOL nie podjął jeszcze decyzji, co ze złotym medalem Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego w tej konkurencji.

Czytaj także: Kreml zareagował ws. 15-letniej Rosjanki

Komentarze (15)
avatar
Onanislaw Spermacy Wyfiutkiewicz
11.02.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Rosyjscy " dziennikarze" to kompetentni agenci. Zawsze maja przy sobie jak nie nowiczoka to kamerke lub garote. Brytyjczyk ma podstawy zeby sie bac. 
avatar
Jerzy Kowalczuk
11.02.2022
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Ruskie scierwo !! WYKLUCZYC RAZ NA ZAWSZE Z WSZELKIEJ MIEDZYNARODOWEJ RYWALIZACJI !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 
avatar
Zyga
11.02.2022
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Nie zdziwię się , jeśli ten dziennikarz będzie miał nieszczęśliwy wypadek. 
avatar
13fart
11.02.2022
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Już Putin spuścił swoje sabaki, aby uzupełniły poziom pierwiastka polanu u dziennikarza UK 
avatar
Radosław Nałęczyński
11.02.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Po raz pierwszy na igrzyskach wykonała poczwórrny skok. Już w 2018 ALeksandra Trusowa wykonala poczwórnego toelupa na zawodach juniorskich . Skakała także 2 kolejne poczwórne skoki , teraz ma Czytaj całość