Igrzyska bez Rosjan? Władimir Putin bez decyzji

Getty Images / Harry Engels / Ceremonia zakończenia ZIO 2014
Getty Images / Harry Engels / Ceremonia zakończenia ZIO 2014

Władimir Putin nie podjął jeszcze decyzji dotyczącej ewentualnego startu rosyjskich sportowców na igrzyskach w Pjongczang pod neutralną flagą.

We wtorek Międzynarodowy Komitet Olimpijski podjął decyzję, że reprezentacja Rosji nie pojawi się na zimowych igrzyskach w Pjongczang w 2018 roku. Ponadto MKOl dożywotnio zdyskwalifikował rosyjskiego ministra sportu Witalija Mutko.

Ogłoszono, że na igrzyskach będą mogli wystąpić pod neutralną flagą tylko ci rosyjscy sportowcy, którzy udowodnią swoją "czystość" i brak udziału w wielkiej aferze dopingowej.

W Rosji pojawiło się wiele komentarzy nawołujących tym samym do całkowitego bojkotu igrzysk w Pjongczang. W środę głos miał zabrać prezydent Władimir Putin.

W środowe popołudniowe pojawił się on na forum wolontariuszy w Moskwie, podczas którego najpierw ogłosił, że 2018 rok będzie "rokiem wolontariatu". Wszyscy spodziewali się także długiej wypowiedzi na temat startu rosyjskich sportowców w Pjongczang pod neutralną flagą.

Prezydent rosyjskiej federacji nie przekazał jednak tam swojej decyzji, ponieważ gdy wszyscy oczekiwali jego słów na ten temat, ten natychmiast zszedł ze sceny.

Dodajmy, że do Pjongczang nie będzie mógł się udać żaden z przedstawicieli Rosyjskiego Ministerstwa Sportu. Ponadto Rosyjski Komitet Olimpijski został zawieszony przez MKOl z natychmiastowym efektem, a państwo musi zapłacić 15 mln euro (koszty badań antydopingowych prowadzonych w tej sprawie).

[b]ZOBACZ WIDEO: Michał Bugno: Rosjanie absolutnie zasłużyli na wyrzucenie z
igrzysk

[/b]

Źródło artykułu: