Niesamowitą dramaturgię miał pojedynek polskich szpadzistek z Chinkami. Ostatecznie ze zwycięstwa cieszyły się Biało-Czerwone. Triumfowały dopiero po dogrywce (32:31).
Nasze zawodniczki rywalizowały w składzie: Martyna Światłowska-Wenglarczyk (AZS AWF Katowice), Alicja Klasik (RMKS Rybnik), Renata Knapik i Aleksandra Jarecka (obie AZS AWF Kraków). Bezapelacyjną bohaterką została ta ostatnia.
Na platformie X pojawiło się już wiele komentarzy. Eksperci zwracają uwagę choćby na zachowanie sędziów.
"Sędziowie chcieli nas przekręcić" - zauważa Mateusz Ligęza z Radia ZET.
"Oni się tam pomylili i dodali nam dwa punkty zamiast jednego. I tak poszła kolejna akcja" - błąd sędziów wyłapał też Krzysztof Sędzicki z WP SportoweFakty.
"To jest dramat, bo nasza zawodniczka mogła się sugerować wynikiem i próbować dotrwać do końca" - podkreślał w komentarzach Paweł Pawłowski z Wirtualnej Polski. "Ależ oczywiście. Skandal" - skwitował Sędzicki.
"Medal nr 300 w historii występów Polaków na letnich igrzyskach olimpijskich na koncie szpadzistek! Można przegrać złoto i wygrać brąz. One go wygrały, a nawet wyszarpały!" - komentował dziennikarz Wojciech Koerber.
"Nie ma co... Mega wzruszająca ta walka o historyczny medal polskich szpadzistek. Brawo" - podkreślał Mateusz Król z Radia Plus.
"Wyrwała to sobie sama! A ta końcówka... Zapisze się w historii! Niewiarygodny pojedynek!" - pisał Karol Górka ze sport.pl.
"Nie dało się lepiej zbudować napięcia na koniec. Piękne zwieńczenie historii tym brązowym medalem" - ocenił Piotr Kamieniecki z TVP Sport.
"Brawo! Brawo! Brawo! Co za emocje! Chcieli skręcić nasze dziewczyny, bo ktoś źle wcisnął klawisz, ale mamy brąz. Magia Igrzysk, cudo! Medal dla dziewczyn i dla Pana komentatora z TVP Sport" - napisał Sebastian Chabiniak, dziennikarz Eleven Sports i Polsatu Sport.
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Igrzysk". Niespodziewana rywalka Igi Świątek. "Może być groźna"
Czytaj także:
> Od 15 lat komentuje z Babiarzem. Ważny apel
> Dominacja Europy. Pogromczyni Polki z szansą na złoto