W pierwszych dniach igrzysk najgłośniejszym tematem medialnym nie jest wcale występ polskich sportowców. Sporo uwagi poświęca się Przemysławowi Babiarzowi. Komentator został zawieszony przez władze TVP po ceremonii otwarcia igrzysk. Podczas niej powiedział, że słowa zawarte w utworze "Imagine" Johna Lennona nawiązują do wizji komunizmu.
- Świat bez nieba, narodów, religii i to jest wizja tego pokoju, który wszystkich ma ogarnąć. To jest wizja komunizmu, niestety - powiedział komentator.
Sprawa polskiego komentatora sportowego obiegła także rosyjskie media. I choć w Rosji o wolność słowa trudno, a za wypowiedzi nieprzychylne władzy można trafić do więzienia, to tamtejsze portale mocno skrytykowały postępowanie polskiej telewizji.
ZOBACZ WIDEO: "Pod Siatką". Nastroje dopisują. Zobacz ostatnie dni przed igrzyskami od kulis
"Polski państwowy kanał telewizyjny TVP zawiesił Przemysława Babiarza w relacjonowaniu igrzysk w Paryżu. Stało się to z powodu krytyki ceremonii otwarcia na igrzyskach w Paryżu" - pisze rosyjski Sport Express. Portal znalazł także przestrzeń o tym, by przypomnieć, że Rosjanie i Białorusini zostali zawieszeni.
Z kolei serwis iarex.ru idzie jeszcze dalej. Zebrał on głosy polityków oraz publicystów związanych z prawicą i skrajną prawicą, którym, delikatnie mówiąc, ceremonia otwarcia nie przypadła go postu.
"Otwarcie igrzysk oburzyło Polaków" - pisze portal. "Wywołało falę wściekłości w Polsce. Przemysław Babiarz, który komentował ceremonię w państwowej telewizji, skrytykował utwór Johna Lennona 'Imagine', który usłyszeliśmy na samym początku uroczystości" - pisze portal.
Czytaj więcej:
Jeden moment odmienił Polki. To jest drużyna na medal! [OPINIA]
Czy Przemysław Babiarz powinien zostać przywrócony? 
