Wiadomo, kto skomentuje igrzyska. Co z Dariuszem Szpakowskim?

WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Dariusz Szpakowski
WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Dariusz Szpakowski

Telewizja Polska na swoich antenach pokaże 350 godzin transmisji z aren olimpijskich. Znane już są nazwiska komentatorów TVP podczas IO Paryż 2024.

W najbliższy piątek (26 lipca) rozpoczną się XXXIII Letnie Igrzyska Olimpijskie Paryż 2024 (impreza sportowa w stolicy Francji potrwa do 11 sierpnia).

Telewizja Polska, która będzie korzystać z sublicencji od głównego nadawcy - Warner Bros Discovery, na swoich antenach - TVP 1, TVP 2 i TVP Sport - zaoferuje widzom 350 godzin transmisji z aren olimpijskich. Relacje będą dostępne codziennie od godz. 8:00.

- Redakcyjnie wysyłamy około 40 osób, będą na miejscu relacjonować te dyscypliny, w których mamy największe szanse medalowe - zdradził w rozmowie z portalem wirtualnemedia.pl dyrektor TVP Sport Jakub Kwiatkowski.

TVP podała nazwiska swoich komentatorów, a także prowadzących studio olimpijskie. Wśród tych pierwszych znaleźli się: Przemysław Babiarz, Szymon Borczuch, Jarosław Idzi, Jacek Laskowski, Piotr Dębowski, Michał Lewandowski i Dariusz Szpakowski (będzie relacjonować kajakarstwo i wioślarstwo).

ZOBACZ WIDEO: dziejesiewsporcie: Niecodzienne obrazki z boiska. Bramkarz aż wziął się za łopatę

Towarzyszyć im będą eksperci, m.in.: Otylia Jędrzejczyk, Anna Kiełbasińska, Maciej Synówka, Marek Kolbowicz, Sebastian Chmara, Marcin Urbaś, Magdalena Śliwa i Radosław Panas.

Z kolei gospodarzami telewizyjnego studia Paryż 2024 będą następujące pary: Paulina Chylewska i Jacek Kurowski, Maja Strzelczyk i Kacper Tomczyk, Sylwia Dekiert i Krzysztof Ignaczak, Mariusz Jankowski i Luiza Złotkowska, Patryk Ganiek i Weronika Nowakowska oraz Piotr Jagiełło i Monika Pyrek.

Wiadomo już, że piątkową ceremonię otwarcia XXXIII Letnich Igrzysk Olimpijskich w TVP 1 (początek o godz. 19:30) skomentuje duet Babiarz-Idzi.

Zobacz:
Rosyjska telewizja publiczna pokaże igrzyska? Jest decyzja
Kłopoty polskich olimpijczyków. Wszystko przez globalną awarię

Źródło artykułu: WP SportoweFakty