Milan Jancuska (trener Podhala): Na początek muszę powiedzieć, że przyjechaliśmy tutaj bez czterech zawodników. Kontuzjowani są Zapała, Gruszka, Priechodsky i Ziętara są kontuzjowani. To powoduję, że nie gramy optymalnie. Z drugiej strony potrafiliśmy ostatnio wygrać wysoko z Tychami.
Jacek Chrabański (drugi trener JKH): Patrząc z perspektywy pomeczowej można stwierdzić, że były szanse na to, że te punkty pozostałyby u nas. Zadecydowały tutaj indywidualne błędy naszych zawodników. Goście wykorzystali praktycznie swoje wszystkie, stuprocentowe sytuację, a my nie. Dlatego to się skończyło tak jak się skończyło.