Nesta Karawela oraz MMKS Podhale w tym sezonie miały okazję zmierzyć się już dwukrotnie w ramach rozgrywek Pucharu Polski. Trudno jednakże na podstawie tych zmagań wskazać faworyta, ponieważ obie drużyny wygrały po jednym razie. W pierwszym meczu górą byli przyjezdni, zwyciężając 5:3. Następnego dnia z kolei zrewanżowali się gospodarze obu meczów, wygrywając 4:2.
Torunianie z pewnością podrażnieni są przegraną z GKS-em Tychy i chcą przekonać kibiców, że warto będzie w tym sezonie przychodzić na Tor - tor. Jednakże będą mieli utrudnione zadanie, ponieważ są osłabieni brakiem Kamila Gościmińskiego, który w trakcie ostatniego spotkania doznał kontuzji.
- To już jest ekstraklasa. Wszystkie mecze ligowe będą na poziomie tego spotkania z GKS-em. Jesteśmy na to przygotowani. Wyciągniemy wnioski z piątkowego meczu i mam nadzieję, że Podhale będzie w naszym zasięgu. Postaramy się zrobić dobre widowisko i wygrać ten mecz - powiedział napastnik Nesty Karaweli, Arkadiusz Marmurowicz.
Szarotki z kolei mają już na swoim koncie pierwszą ligową porażkę. Ulegli mistrzom Polski 4:5. Na spotkanie z Nestą przyjadą z pewnością skoncentrowani, by nie zgubić kolejnych cennych oczek.
Nesta Karawela Toruń - MMKS Podhale Nowy Targ wt. 12.09.2011 godz. 18.30