Zespół Lodowych Tygrysów znalazł się ostatnio w poważnych tarapatach. Za pośrednictwem lokalnej gazety Günther Hertel zagroził klubowi zakończeniem współpracy, jeśli nie znajdzie żadnych rozwiązań finansowego dylematu przed końcem stycznia.
Hertel przejął klub latem 2006 roku, kiedy zespół był bliski bankructwa. Spłacił wszystkie klubowe długi i przywrócił drużynę do normalnego funkcjonowania. Mimo sportowych sukcesów w ostatnim czasie, włączając chociażby wicemistrzostwo w ubiegłym sezonie, przed klubem z Frankonii pojawiły się ponownie utrudnienia i kłopoty finansowe.
Dwaj główni poręczyciele, a mianowicie Lebkuchen Schmidt oraz Worhl wycofali się pozostawiając dziurę w budżecie klubu. Alternatywni sponsorzy nie zostali jeszcze pozyskani, i obowiązki spadły na Günthera Hertela, który musi pokrywać wszelkie koszty z własnej kieszeni.
Na dziś zaplanowane zostało spotkanie, które ma na celu uzdrowienie sytuacji w klubie. Obecny manager zaprosił także na nie jego poprzedników - Herberta Freya i Christiana Riedle. W trojkę będą szukać najlepszych rozwiązać, które mogłyby uchronić klub przed problemem. Co prawda do końca tego sezonu gra Lodowych Tygrysów w niemieckiej Bundeslidze jest pewna, ale jeśli nie znajdą konkretnych rozwiązań dotyczących uwarunkowania finansowego do 25 stycznia to latem tego roku mogą zostać wycofani z przyszłorocznych rozgrywek.