Można to wywnioskować ze słów prezesa Kontynentalnej Ligi Hokejowej. Jednak nie jest to koniec planów rozwoju tego projektu.
- Na 99 procent można powiedzieć, że w następnym sezonie w KHL pojawi się słowacka drużyna HC Lev Poprad. Blisko wejścia do tej ligi jest również fiński zespół Espoo Blues bądź włoskie Milano Vipers - ujawnił w rozmowie z dziennikiem Sport den za dnem, Aleksander Miedwiediew, a potem dodał: - Prawdopodobnym kandydatem do gry w KHL od sezonu 2012/2013 jest też Slovan Bratysława.
Już niejednokrotnie mówiło się o udziale w KHL ekipy ze słowackiej stolicy. Jednak jej działacze są teraz wstrzemięźliwi w kwestii składania jednoznacznych deklaracji.
- Nie ukrywamy, że chcemy kiedyś grać w Kontynentalnej Lidze Hokejowej. W trakcie mistrzostw świata, które odbędą się na Słowacji, na ten temat będziemy wspólnie rozmawiali z prezesem Miedwiediewem. Jednak realnie na to patrząc, może to nastąpić, gdy zdobędziemy potrzebne środki finansowe - stwierdził menedżer generalny Slovana, Maroš Krajči.
Władze KHL myślą ponadto o rozszerzeniu rozgrywek na terenie byłego ZSRR. Chodzi im przede wszystkim o zaangażowanie się w przedsięwzięcie klubu z Ukrainy.
- W Kijowie wkrótce powstanie nowa hala. Sądzę, że nie można zapomnieć o tradycjach Sokiła Kijów. Nikogo nie będę na siłę włączać do ligi, ale według mnie Ukraińcy do roku zagrają w KHL - powiedział Miedwiediew.