W rozgrywanym w Krynicy meczu ze strony nowotarżan poza kontuzjowanymi od jakiegoś czasu Marcinem Koluszem i Damianem Kapicą, zabrakło Tomasza Rajskiego oraz Kellyego Czuya. Wobec tego tak zdziesiątkowana drużyna mała problemy ze skuteczną grą w ataku, a także ze szczelną obroną. Ponadto podczas spotkania kontuzję złapał Bartłomiej Neupauer. Co prawda pierwszą bramkę w spotkaniu zdobył Frantisek Barklik, jednak dzięki trzem kolejnym bramkom, po trafieniu Petera Stracha podczas gry w przewadze, na pierwszą przerwę gospodarze dopingowani przez licznie zgromadzoną publiczność prowadzili 3:1.
Kolejne dwie tercje kończyły się remisami 1:1. Goście po bramce Sebastiana łabuza w 56 minucie przegrywali tylko 4:3 i w ostatnich sekundach zszedł z bramki Bartłomiej Niesłuchowski. Ten manewr - co często ma miejsce w rozgrywkach Polskiej Ligi Hokejowej - miał odwrotny skutek do zamierzanego. Do pustej bramki trafił Milan Ovsak i ostatecznie KTH pokonało MMKS Podhale 5:3.
KS KTH Krynica - MMKS Podhale Nowy Targ 5:3 (3:1, 1:1, 1:1)
0:1 - Frantisek Barklik 6'
1:1 - Krzysztof Kozak (Marek Bryła, Artur Zieliński) 10'
2:1 - Grzegorz Horowski (Martin Bucek) 11'
3:1 - Petr Strach (Mateusz Dubel) 19' 5/4
3:2 - Piotr Kmiecik (Rafał Dutka, Frantisek Barklik) 26' 5/4
4:2 - Michał Kasperczyk (Karel Horny) 27' 5/4
4:3 - Sebastian Łabuz (Frantisek Barklik, Milan Baranyk) 56' 5/4
5:3 - Milan Ovsak (Karel Horny) 60'
Składy:
KS KTH: Elżbieciak (Stepokura n/g) - Ovšak, Kasperczyk; Horný (2), Horowski, Buček - Štrach (4), Dudzik; Brocławik, M.Dubel, Zabawa - D.Kruczek, Kurz; Zieliński (2), Bryła (2), Kozak oraz Myjak (2)
MMKS Podhale: Furca (od 10:38 Niesłuchowski) - Cecuła, Łabuz; Baranyk (2), K.Bryniczka, Różański (2) - W.Bryniczka, Dutka (2); Kmiecik, Neupauer, Michalski (2) - Sulka (2), Gaj; Bomba, Puławski, Bakrlik - Szumal, Tylka, Jastrzębski (Kos n/g)
Sędziowali: Meszyński – Cudek, Adamoszek
Kary: KS KTH 12 min. - MMKS Podhale 10 min.
Strzały na bramkę: KS KTH 31 - MMKS Podhale 37
Widzów: 1000.