Polacy znakomicie spisują się w międzynarodowym turnieju i z łatwością pokonują rywali. W czwartkowy wieczór nie dali szans reprezentacji Holandii wygrywając aż 10:1, natomiast w piątek bez większych problemów rozprawili się z Ukrainą 6:3. Należy dodać, że dopiero po raz drugi w historii reprezentacja Polski pokonała Ukrainę. Dzięki świetnym występom w dwóch pierwszych dniach podopieczni trenera Wiktora Pysza w sobotę zmierzą się w finałowym meczu z Rosją B. Oba zespoły nie odnotowały jeszcze na swoim koncie porażki w sanockim turnieju i to właśnie sobotnie spotkanie zadecyduje, która z drużyn zajmie pierwsze miejsce.
Niestety pech nie opuszcza biało - czerwonych. W meczu z Holandią kontuzji nabawił się Tomasz Malasiński, który nie wystąpi już do końca turnieju. Jego miejsce zajął Tomasz Kozłowski, natomiast w miejsce Mateusza Bryka, który uskarżał się na drobny uraz barku, zobaczymy Mateusza Rompkowskiego. Kibice, którzy zdecydują się spędzić sobotnie popołudnie w Arenie Sanok z pewnością nie będą żałować. W końcu nie często można zobaczyć zawodników, którzy, na co dzień występują w jednej z najlepszych lig świata - KHL. Polacy po raz pierwszy od wielu lat zmierzą się z tak mocnym rywalem i jak zapowiadają zawodnicy walka będzie się toczyć do ostatniego gwizdka. Emocji także nie zabraknie we wcześniejszym spotkaniu, gdzie Holandia zmierzy się z Ukrainą. Nasi wschodni sąsiedzi jak na razie prezentują się poniżej swoich umiejętności. Zarówno Holandia, jak Ukraina przegrały dwa pierwsze mecze w turnieju. Przed zawodnikami ostatnia szansa na rehabilitację i odnotowanie, choć jednego zwycięstwa.
Program trzeciego dnia Euro Ice Hockey Challenge w Sanoku:
12:00 Holandia - Ukraina
15:15 Polska - Rosja B
Bilety:
na mecz Holandia - Ukraina: 5 zł
na mecz Polska - Rosja B: normalny 12 zł, ulgowy 8 zł