Kwota, jaką działacze oświęcimskiego klubu zapłacili za wypożyczenie Droni nie została ujawniona. - Informacje jednego z portali nie są w tej kwestii prawdziwe - zaznacza Artur Januszyk, sekretarz Aksam Unii Oświęcim. - Poza tym nigdy nie ujawniamy umów z zawodnikami i innymi klubami, a także partnerami biznesowymi. Są pewne zasady, których należy się trzymać - dodaje.
- Kontaktowało się ze mną kilka zespołów, ale Unia była najbardziej zdeterminowana i konkretna - wyjaśnia reprezentacyjny obrońca, który prowadził też wstępne rozmowy z Cracovią, Jastrzębiem i Sanokiem. - Bardzo zależy mi na grze w reprezentacji, a żeby grać w kadrze muszę najpierw regularnie występować w ekstralidze - nie ukrywa Paweł Dronia.
W ostatnich sezonach Dronia reprezentował barwy Zagłębia Sosnowiec. W Polskiej Lidze Hokejowej rozegrał 116 spotkań i zaliczył 33 punkty za 12 bramek i 21 asyst. Na ławce kar przesiedział 113 minut.
- Unia ma ciekawy skład i myślę, że sprawimy niejedną niespodziankę. Czy stać nas na półfinał? Ciężkie pytanie, ale jeśli w każdym meczu będziemy grać na sto procent, to na pewno tak - zaznacza 21-letni obrońca, który w nowym zespole będzie występował z numerem "9".
Czy utalentowany defensor wystąpi w piątkowym meczu? - Zrobimy wszystko, aby Paweł zagrał już z Sanokiem. W tym celu udajemy się dzisiaj do WGiD - kończy sekretarz oświęcimskiego klubu.
