Kolejna porażka ubiegłorocznych finalistów ligi NHL, zespołu Detroit Red Wings stała się faktem. "Czerwone Skrzydła" po pierwszej tercji prowadziły już 2:0. W kolejnych dwóch gospodarze dali sobie strzelić jednak 3 bramki. Do zwycięstwa "Królów" walnie przyczynił się Anze Kopitar. Słoweniec zdobył w tym spotkaniu bramkę, a także dwukrotnie asystował przy trafieniach kolegów. - Mam nadzieję, że nasze zwycięstwo będzie teraz procentować - powiedział po spotkaniu Kopitar.
Kiedy ostatni raz zespół New Jersey Devils mierzył się z ekipą New York Islanders, przegrał aż 0:4. Tym razem jednak "Diabły" znalazły sposób na przełamanie defensywy rywali i to w samym Nowym Jorku. Przyjezdni zwycięstwo zapewnili sobie w ostatniej tercji wygranej 2:0. Wynik meczu na 4:2 kilkadziesiąt sekund przed końcem ustalił Zach Parise. Nieźle w tym pojedynku spisał się Martin Brodeur, który na 22 strzały, dwukrotnie dał się pokonać. - To był wielki mecz. Myślę, że chłopaki dali z siebie wszystko, zwłaszcza w ostatniej tercji. Stworzyliśmy sobie w tym meczu sporo szans - skomentował Brodeur.
Bardzo przekonywujące zwycięstwo przed własną publicznością odnieśli hokeiści Montreal Canadiens, którzy pokonali ekipę New York Rangers aż 6:0. Świetne zawody rozegrał Michael Cammalleri, który oprócz dwóch bramek zapisał na swoje konto dwie asysty. - Kocham Nowy Jork. To jest jedno z moich ulubionych miast. Być może właśnie dlatego udało mi się rozegrać taki mecz - powiedział Cammalleri.
Bez większych problemów z rywalem uporali się również gracze Washington Capitals, którzy we własnej hali ograli Phoenix Coyotes. Aż 4 punkty w tym starciu zapisał na swoje konto Alexander Semin (1 bramka, 3 asysty).
Wyniki sobotnich spotkań NHL:
Chicago Blackhawks - Vancouver Canucks 1:4
Ottawa Senators - Boston Bruins 2:1
Carolina Hurricanes - Philadelphia Flyers 2:4
New York Rangers - Montreal Canadiens 0:6
New Jersey Devils - New York Islanders 4:2
Phoenix Coyotes - Washington Capitals 2:4
Toronto Maple Leafs - Florida Panthers 0:2
Los Angeles Kings - Detroit Red Wings 3:2
Atlanta Thrashers - Tampa Bay Lightning 1:2 (po karnych)