Z prezentu na Barbórkę nici - relacja z meczu JKH GKS Jastrzębie - Podhale Nowy Targ

Pogłębia się niekorzystny dla jastrzębian bilans spotkań z Podhalem Nowy Targ. JKH GKS Jastrzębie przegrał z Szarotkami po raz trzeci w tym sezonie. W piątkowym pojedynku Gieksa stawiła opór nowotarżanom jedynie przed dwie tercje, po których JKH remisował 3:3. Decydująca odsłona należała już do przyjezdnych, którzy zdobywając trzy gole przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść.

Dotychczasowe starcia obu ekip toczyły się pod dyktando osiemnastokrotnego mistrza Polski. W historii pojedynków JKH - Podhale jastrzębianie zwyciężyli tylko raz, odnotowując aż pięć porażek. Po piątkowym starciu niechlubny bilans miał zostać nieco poprawiony.

W pierwszej odsłonie wiele wskazywało na to, że GKS Jastrzębie jest w stanie odnieść zwycięstwo nad utytułowanym przeciwnikiem. Przemyślana i konsekwentna gra w ataku sprawiała, że po pierwszych dwudziestu minutach gospodarze prowadzili 2:1. Na listę strzelców udało się wpisać Tomaszowi Kulasowi, który w 12. minucie wpakował gumę do siatki zza pleców golkipera Podhala oraz Petrowi Lipinie (17 minuta). Trafienie dla gości odnotował z kolei Krystian Dziubiński.

Drugą tercję lepiej rozpoczęli już nowotarżanie, który potrzebowali zaledwie 51. sekund, by doprowadzić do wyrównania. Marcin Kolusz pewnie uderzając pod poprzeczkę wykorzystał błąd Jiriego Zdenka, który stracił krążek we własnej tercji. Jastrzębianie mogli odzyskać prowadzenie już pięć minut później, ale idealnej sytuacji na zdobycie gola nie wykorzystał Rudolf Wolf.

Zmarnowana przez Wolfa okazja bardzo szybko zemściła się na gospodarzach, gdyż w 28. minucie Podhale objęło prowadzenie. Tym razem po uderzeniu Piotra Ziętary krążek znalazł drogę do bramki strzeżonej przez Kamila Kosowskiego. Na całe szczęście jeszcze przed przerwą miejscowych fanów uspokoił Jiri Zdenek, który będąc w sytuacji sam na sam z bramkarzem zachował zimną krew i sprytnie wyczekał Krzysztofa Zborowskiego. Najskuteczniejszy do tej pory w szeregach JKH, Zdenek w pełni zrehabilitował się za błąd przy golu Kolusza.

- Pierwsze dwie tercje były wyrównane. Z naszej strony były zarówno dobre jak i słabsze momenty, kiedy traciliśmy bramki. Było nie było w drugiej odsłonie odwróciliśmy niekorzystny wynik z 2:1 na 2:3 - komentował już po spotkaniu trener hokeistów z Nowego targu, Milan Jancuska.

Decydująca trzecia odsłona rozpoczęła się od ataków ze strony JKH GKS, który na trzy minuty zamknął w tercji obronnej hokeistów Podhala. Przyjezdni, kiedy już zdołali wyjść z opresji wyprowadzili zabójczą, dającą prowadzenie kontrę. Niesygnalizowane uderzenie Martina Ivicica i było już 3:4. Ten gol był wodą na młyn nowotarżan, którzy już do końcowej syreny dyktowali warunki. Po trafieniu na 3:5 Krzysztofa Zapały z jastrzębian wyraźnie zeszło powietrze.

W końcówce, gdy trener JKH, Wojciech Matczak nie mając już nic do stracenia zdecydował się wycofać bramkarza gospodarzy dobił Krystian Dziubiński, który strzelił do pustej bramki. - Stawiliśmy czoła Podhalu do początku trzeciej tercji. Przyszedł moment, że zaczęliśmy popełniać błędy. To może wydać się śmieszne, ale taką sytuacją było rozegranie bulika przez Urbanowicza, który w ogóle nie był przygotowany. Nie wiem czy szukał jeszcze ustawienia, ale bulik przegrał "na czysto" - szukał przyczyn porażki Wojciech Matczak, trener JKH.

JKH GKS Jastrzębie - Podhale Nowy Targ 3:6 (2:1, 1:2, 0:3)

1:0 - Tomasz Kulas (Arkadiusz Kąkol, Damian Kiełbasa) 12'

1:1 - Krystian Dziubiński (Piotr Ziętara, Dariusz Gruszka) 14'

2:1 - Petr Lipina (Pavel Zdrahal, Jiri Zdenek) 17'

2:2 - Marcin Kolusz 21'

2:3 - Piotr Ziętara (Dariusz Gruszka) 28'

3:3 - Jiri Zdenek (Pavel Zdrahal) 39'

3:4 - Martin ivicic (Kasper Bryniczka) 44'

3:5 - Krzysztof Zapała (Martin Ivicic) 47' 5/4

3:6 - Krystian Dziubiński (Dariusz Gruszka, Piotr Ziętara) 59' /do pustej bramki/

Strzały: 32:31.

Składy:

JKH GKS Jastrzębie: Kosowski (Wąsik - nie wystąpił) - Wolf, Bryk, Lipina, Zdenek, Zdrahal - Piekarski, Dąbkowski, Urbanowicz, Radwan, Danieluk - Górny, Pastryk, Kulas, Kiełbasa, Kąkol - Lerch, Labryga, Kowalówka, Gawlina, Mackiewicz.

Podhale Nowy Targ: Zborowski (Furca - nie wystąpił) - Ivicic, Galant, Malasiński, Zapała Kolusz - Dutka, Suur, Baranyk, Voznik, Bakrlik - Sroka, Sulka, Ziętara, Dziubiński, Gruszka - Kret, Kapica, K. Bryniczka, Kmiecik.

Kary: JKH GKS - 10, Podhale - 12 minut.

Sędziowali: Sebastian Kryś (sędzia główny) oraz Dariusz Pobożniak, Jacek Bernacki (liniowi).

Widzów: 700.

Źródło artykułu: