Hokejowa reprezentacja Polski przegrała ze Słowacją 0:4. Ten pojedynek na długo zapamięta Kacper Maciaś. Wszystko dlatego, że zadebiutował on w biało-czerwonych barwach na mistrzostwach świata.
Niestety, generalnie do polskiej kadry dołącza niewielu młodych hokeistów. Dlaczego? 21-latek podczas rozmowy z Polsatem Sport pokusił się o brutalną diagnozę.
Otwarcie wyznał, że "nie ma młodzieży na odpowiednim poziomie". - Moim zdaniem to wszystko zaczyna się od szkolenia - ocenił.
Dał też do zrozumienia, że zagraniczne ośrodki - z których skorzystał razem z bratem Krzysztofem (20 lat - dop. red.)- dają większe możliwości niż polskie kluby.
- Oni (młodzi zawodnicy - dop. red.) mogą nie mieć takich możliwości do rozwoju. Na pewno zaangażowanie mają, ale moim zdaniem szkolenie młodzieży w Polsce nie jest na odpowiednim poziomie, by można było dostarczać hurtowo młodych zawodników do reprezentacji - dodał.
Mocno odniósł się też do polskich rozgrywek juniorskich. - Nasze ligi juniorskie nie mają żadnego poziomu. Trzeba to sobie powiedzieć wprost - wypalił w trakcie telewizyjnego wywiadu.
Maciaś wyraźnie zasugerował, że podstawy polskiego hokeja - jego zdaniem - wyraźnie kuleją.
ZOBACZ WIDEO: Czerkawski po karierze miał mnóstwo zajęć. Teraz zdradza, kim jest dziś
Czytaj także:
> Olimpijczyk dostał "dożywocie". Wyszło na jaw, co robił przed laty
> Prezydent poszedł do kibiców. Nagle zapanowała konsternacja